Herrera: Myślałem, że to będzie gol

Ander Herrera przyznał, że był już gotowy do celebrowania zdobytego gola, jednak jego plany fantastyczną interwencją pokrzyżował Thibaut Courtois.

Ułożyłem stopę w dobry sposób. Byłem na odpowiedniej pozycji. Dośrodkowanie od Anthony'ego było dobre,  nie wiedziałem, czy Azpilicueta dotknie piłki. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co się stało. Chciałem już zacząć celebrować zdobytego gola, jednak zauważyłem, że piłka nie wpadła do siatki - przyznał Hiszpan.

Pokazaliśmy dzisiaj, że jesteśmy lepszym zespołem, jednak to nie wystarczyło. Nie możemy być zadowoleni, ale jesteśmy dumni z tego, co pokazaliśmy na boisku - z przebiegu gry to właśnie my powinniśmy schodzić z boiska ze zwycięstwem.

Chelsea potrafiła stworzyć zagrożenie pod naszą bramką pomimo swojej trudnej sytuacji w tabeli. Są silnym zespołem i mają fantastycznych zawodników. Myślę że byliśmy lepszą drużyną. Graliśmy z energią i pasją, czyli w sposób, jaki zawsze powinniśmy prezentować, ale nie mogę mówić zbyt wiele, muszę skupić się na grze i sprawić, żeby nasi kibice byli z nas dumni.

- Myślę, że Premier League w walce o czołowe lokaty zawsze daje Ci możliwość do zrehabilitowania się i uważam, że w spisaliśmy się dzisiaj dobrze. W ostatnich 20 minutach nogi nie nadążały już za głową, jednak jak możecie się spodziewać daliśmy z siebie wszystko, teraz musimy odpocząć i powrócić do walki ponownie - podsumował Herrera.