Wilkins: Atmosfera w Chelsea musi być inna

Ray Wilkins - były asystent Guusa Hiddinka z czasów jego pierwszej przygody z Chelsea uważa, że Holenderski szkoleniowiec potrafi wprowadzić lepszą atmosferę w zespole niźli Jose Mourinho. Wilkins pochylił się również nad innymi ostatnimi wydarzeniami związanymi z The Blues.

Nigdy nie pracowałem z Jose Mourinho, ale miałem przyjemność być współpracownikiem Guusa Hiddinka: jeśli pod ręką Mourinho atmosfera była napięta, to całkowicie inaczej ma się rzecz z Guusem. Owszem, on również wymaga od swoich piłkarzy dobrej gry i wygrywania, ale prowadzi treningi w przyjacielski sposób.

Poprzednio Hiddink objął zespół od lutego i prowadził go do końca sezonu. Być może obecnie nie wykluczył możliwości trenowania drużyny dłużej, więc interesujące będzie obserwowanie jego pracy. Na razie zespół zaczął współpracę całkiem udanie, wygląda na to, że niebawem zanotuje spory progres - mówi Wilkins.

Jednym z gorętszych newsów ostatnich dni jest postawienie przez Holendra na Johna Obi Mikela, który świetnie zagrał z Crystal Palace.

W tym spotkaniu Obi był absolutnie wyjątkowy. Ma dużą dyscyplinę jako defensywny  pomocnik, stąd nigdy nie zapuszcza się gdzieś dalej, a taki stan rzeczy pomógł Fabregasowi na rajdy i ranienie przeciwnika. Cesc jest o wiele lepszym zawodnikiem kiedy gra bliżej bramki rywala, a teraz o jego bezpieczeństwo zadbał Mikel.

Jak dla mnie Costa poza polem karnym rywala traci swoje właściwości, ale w samym polu zawsze jest niebezpieczny. To prawdziwy kłusownik.

Jedną z opcji Hiddinka mógłby zostać Parick Bamford, który wrócił do Cobham po nieudanym wypożyczeni do Crystal Palace.

Myślę, że Chelsea potrzebuje dodatkowej opcji na pozycji napastnika. Remy często jest kontuzjowany i zawsze go brakuje, kiedy jest potrzebny. Kto wie, może warto postawić na Bamforda, jestem pewien, że zawodnik, który strzelił 19 bramek dla Boro w ubiegłym sezonie potrafiłby ustrzelić coś również dla Chelsea.

Może nie jest typem najszybszego zawodnika, ale biorąc pod uwagę sytuacje, jakie potrafi stworzyć zespół myślę, że zdobyłby gole. Nie wiem, czy klub znów wyśle go na wypożyczenie.

Aktualnie Chelsea wciąż ma szansę na triumf w Lidze Mistrzów i FA Cup, dosyć blado wyglądają jednak możliwości pozostania w czwórce Premier League.

Liga Mistrzów jest bardzo ważna dla tego klubu, ale mecze z PSG będą bardzo trudne. Nie sądzę, aby udało się utrzymać w czwórce Premiership, ale matematycznie jest to możliwe. Guus to bardzo pozytywny człowiek - kolejne mecze stoczy z West Brom i Evertonem, obydwa w domu. To dwa zespoły znajdujące się wyżej w tabeli, jest szansa na sześć punktów, to będzie interesujący okres.