aktualności
Świetny mecz i wysokie zwycięstwo z Newcastle
Chelsea po bardzo dobrym meczu wyraźnie pokonuje na własnym stadionie drużynę Newcastle United po bramkach Diego Costy, Williana, Traore, dwóch trafieniach Pedro i honorowym golu Townsenda dla gości.
Piłkarze Chelsea z przytupem rozpoczęli to spotkanie otwierając wynik już w 5 minucie, kiedy po prostopadłym zagraniu Williana bramkę zdobył Diego Costa.
Cztery minuty później było już 2:0, gdyż po błędzie obrońcy Newcastle piłkę przejął Pedro i płaskim, technicznym strzałem przy słupku pokonał bramkarza.
The Blues nie zwalniali tempa i w 17 minucie, po wygranym przez Costę pojedynku biegowym z Coloccinim i prostopadłym podaniu w pole karne, Willian bez problemu zdobył bramkę strzałem z pierwszej piłki i mistrzowie Anglii prowadzili już 3:0.
Po szybkim uzyskaniu wyraźnego prowadzenia, gracze Chelsea pozwolili prowadzić grę przeciwnikowi wyczekując na okazje do kontry.
Piłkarze Newcastle próbowali odrabiać straty i przeprowadzili kilka ciekawych ataków, jednak po wrzutkach w pole karne albo dobrze interweniowali obrońcy Chelsea, wybijając piłkę lub blokując uderzenia rywali, albo bezbłędnie w bramce spisywał się Thibaut Courtois broniąc strzały Townsenda w 12 minucie, Sissoko w 17, czy Wijnalduma w 35.
Gracze The Blues mieli jeszcze kilka dobrych okazji do podwyższenia wyniku w pierwszej połowie.
W 25 minucie, podobrej kombinacyjnej akcji przed szansą stanął Ivanovic, jednak jego strzał z pierwszej piłki został zablokowany.
W 32 minucie po rzucie rożnym dobrym strzałem głową popisał się John Terry, ale jego uderzenie również zostało zablokowane.
W 37 minucie obrona Newcastle popełniła kolejny błąd i piłkę przejął Diego Costa, podał ją do Pedro, a ten, zamiast oddać ją stojącemu na czystej pozycji Hiszpanowi, strzelił prosto w bramkarza i zmarnował bardzo dobrą okazję.
Ostatnia szansa miała miejsce w doliczonym czasie gry, kiedy z rzutu wolnego celnie uderzał Willian, jednak świetną obroną popisał się bramkarz Newcastle.
W 38 minucie boisko opuścił kapitan The Blues, John Terry, który ucierpiał w jednym z wcześniejszych starć z rywalem. Anglika na murawie zastąpił Baba.
Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i po pierwszej części gry było 3:0 dla Chelsea.
Na początku drugiej części gry kilka niebezpiecznych ataków przeprowadzili piłkarze Newcastle.
W 47 minucie po groźnej wrzutce z prawej strony piłkę na rzut rożny wybił Azpilicueta, a w 52 minucie strzał Shelvey został zablokowany.
W 58 minucie przed świetną okazją znalazł się Mitrovic, jednak jego płaskie uderzenie w kierunku dalszego słupka było minimalnie niecelne.
Po kilku okazjach graczy z St James? Park do głosu znowu doszli zawodnicy Chelsea.
W 56 minucie strzał Williana z ostrego kąta dobrze obronił bramkarz, jednak 3 minuty później był już bez szans kiedy dobre podanie z głębi pola świetnie przyjął Pedro i w sytuacji sam na sam po raz drugi w tym meczu pokonał Elliota.
Po zdobyciu czwartej bramki przez Chelsea gra wyraźnie się uspokoiła, zawodnicy The Blues kontrolowali wydarzenia na boisku, wymieniali wiele krótkich, precyzyjnych podań, przez większość czasu utrzymywali się przy piłce i bez problemu powstrzymywali próby ataków ze strony piłkarzy Newcastle.
Pod koniec meczu Guus Hiddink dał szansę wykazania się młodym zawodnikom, na boisku pojawili się Traore i Loftus-Cheek. Przyspieszyło to grę The Blues, którzy w końcówce mieli jeszcze szanse na podwyższenie wyniku.
W 79 minucie strzał Fabregasa został zablokowany, a poprawka Baby była niecelna.
W 83 minucie swoją pierwszą bramkę w Premier League zdobył Traore, który wykorzystał świetne podanie z prawej strony od Azpilicuety i wślizgiem wykończył bardzo dobrą akcję Chelsea.
Wynik meczu, po indywidualnej akcji zakończonej celnym strzałem w dolny róg bramki, ustalił Townsend, zdobywając honorowe trafienie dla Newcastle.
Było to bardzo ciekawe i widowiskowe spotkanie, w którym oglądaliśmy wiele efektownych akcji. Doczekaliśmy się wreszcie upragnionych 3 punktów dla The Blues, którzy po świetnej, a przede wszystkim skutecznej grze, odnieśli zasłużone, wysokie zwycięstwo. Bardzo cieszy dobra postawa Diego Costy, odblokowanie strzeleckie Pedro, solidny występ Williana, Fabregasa i Azpilicuety, a także premierowa bramka Traore, oby tak dalej. Wtorkowe spotkanie 1/8 Ligi Mistrzów z PSG zapowiada się bardzo interesująco.
Chelsea - Newcastle United 5:1 (3:0)
1:0 Diego Costa 5'
2:0 Pedro 9'
3:0 Willian 17'
4:0 Pedro 59'
5:0 Traore 83'
5:1 Townsend 90'
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysiek9719.02.2016 17:57
Zwycięstwo oby tak dalej.
ashleycole315.02.2016 15:37
Ładnie polecieli, ale prawda jest taka, że takie mecze powinny być normą dla Chelsea ;P
Mati11CFC15.02.2016 11:19
a moglo byc piekne z czystym kontem :/
Domino13.02.2016 22:52
Dwa razy Hazard wziął obrońców na zamach przed 16 i w decydującym momencie się wachał i nie oddawał strzału. Jak on do cholery ma się przełamać jak przy stanie 4:0 nie próbuje strzału, gdzie taki pedro by już 5 razy kopnął. Strasznie widoczny brak pewności siebie. Eden obudź się
11krystian199613.02.2016 21:36
Cały czas liczyłem na bramkę Edena. Szkoda go bo jest świetnym piłkarzem a nie może się przełamać. Oczywiście cieszy wygrana i to w takim stylu Zagraliśmy świetne spotkanie od początku wiedzieliśmy czego chcemy. lecz aż przykro się zrobilo kiedy strzelili nam bramkę nie zasługiwali a popsuli statystykę Tibo
Mati11CFC13.02.2016 21:00
soooooooooo nice
fabs4costa1913.02.2016 20:54
Costa klasa.
Rob8s13.02.2016 20:51
Qubson25 - co ty w ogóle piszesz. Fabs dziś świetnie. Gdyby koledzy umieli wykorzystać to co wrzucał to kilka asyst by pykło
Nerblues13.02.2016 20:49
Qubson fabs rzuca takie pilki w 1 meczu jakich oscar nie rzucil przez 3 sezony, popatrz lepiej na hazarda i cahilla ktorzy sa bez formy i nic nie daja druzynie.
kakuta4413.02.2016 20:44
Swietny mecz juz dawno szlismy tak w ofensywie za Mourinho a dzis dali popis teraz pytanie co z Terrrym jedynie zawiodl mnie dzisiaj Hazard to juz nie ten sam piłkarz brak mu pewnosci siebie wilian za to dzis najlepszy z diego i ogrtomny plus zmiana Traore