aktualności
Marin: Chelsea wciąż mnie obserwuje
Pamiętacie jeszcze Marko Marina? Niemiecki pomocnik tułający się od kilku sezonów na wypożyczeniach podkreśla, że nie zniknął z radaru Chelsea, która ma bacznie przypatrywać się jego grze w tureckim Trabzonsporze.
Marin trafił do Chelsea w 2012 roku za sumę 7 mln funtów z Werderu Brema. Zaliczył 17 występów w niebieskich barwach, jednak jego karierę przystopowały kontuzje. Nie oszczędzały go one w Sevilli, Anderlechtcie i Fiorentinie, gdzie trafił na wypożyczenie, obecnie zaś gra w Trabzonsporze.
Chelsea o mnie nie zapomina. To czego mogę być pewien to to, że obserwuje moje występy. Po każdym spotkaniu jakie rozegram otrzymuję analizy. Przedstawiciele klubu są tu dwa-trzy razy w sezonie rozmawiając ze mną. Chelsea jest bardzo zadowolona z tego jak tu gram, zobaczymy co przyniesie przyszłość - powiedział Marin, który w tureckiej lidze strzelił 2 bramki i zaliczył cztery asysty.
Reklama:
Oceń tego newsa:
CezaryCezary27.02.2016 20:26
niech wraca.. CRACK.
HazardForever26.02.2016 19:23
Nic już z niego nie będzie
Elano26.02.2016 17:54
On musi się jeszcze ogrywać. świetny zawodnik na przyszłość, z 10 sezonów i pierwszy skład w Chelsea morowany .
Avicii26.02.2016 13:40
Szkoda Marko, ale w Chelsea już nie masz czego szukać.
MrKrzysiek9726.02.2016 12:41
Może odejść.
kkrzywy26.02.2016 12:29
A debiut był taki obiecujący :V Trochę lipa.
diegodiego26.02.2016 10:14
To on jeszcze żyje? xd
Thetank26.02.2016 08:39
blaze17exe26.02.2016 03:53
co jak co ale już teraz lepszymi wyborami są Traore czy Kenedy ;d
ashleycole326.02.2016 00:23
On wierzy w to, co gada wgl ?