aktualności
Pechowy remis ze Stoke
Chelsea po dość przyzwoitej grze pechowo remisuje u siebie ze Stoke 1:1 po utracie bramki w końcówce meczu.
Na początku mecz był dosyć wyrównany, drużyny miały podobne posiadanie piłki, próbowały rozgrywać ataki pozycyjne i stwarzać zagrożenie w polu karnym rywala.
W 3 minucie strzał Afellaya bez problemu obronił Thibaut Courtois. W 19 minucie kolejne, tym razem zdecydowanie lepsze uderzenie Holendra, kolejny raz obronił Courtois popisując się świetną paradą. Minutę później niecelny strzał oddał Muniesa.
Doskonałą szansę na bramkę Stoke miało w 22 minucie, ale Diouf z niewielkiej odległości strzelił nad poprzeczką. Napastnik gości miał jeszcze jedną dobrą sytuację, w 36 minucie, lecz i tym razem nie trafił w bramkę.
Gracze Chelsea pierwszą okazję mieli w 4 minucie, kiedy po dobrym, długim podaniu Ivanovicia piłkę otrzymał Azpilicueta i dośrodkował ją w pole karne, jednak Traore nie zdołał sięgnąć tego zagrania.
W 14 minucie strzał Mikela był niecelny, a uderzenia Oscara w 15 i 18 minucie obronił bramkarz rywali.
W 28 minucie dobre uderzenie z daleka oddał Willian, jednak piłka minimalnie minęła bramkę.
W końcówce pierwszej połowy zaczęła zarysowywać się przewaga The Blues na boisku, gospodarze coraz częściej atakowali oraz dłużej utrzymywali się przy piłce.
W 39 minucie Matic podał do Traore, a ten, po odwróceniu się w kierunku bramki, mocnym i precyzyjnym strzałem zza pola karnego otworzył wynik spotkania, bramkarz Stoke był bez szans. Pierwsza część gry zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Chelsea.
Po przerwie nadal widać było przewagę The Blues, którzy stwarzali więcej groźnych sytuacji niż Stoke.
W 50 minucie uderzenie Hazarda było niecelne, a strzały Willianaw 60 i Cahilla w 62 minucie dobrze obronił Butland.
Stoke odpowiedział dobrymi akcjami Arnautovicia i Shaqiriego, jednak czujnie w bramce Chelsea interweniował Courtois.
W 70 minucie dobrą indywidualną akcją popisał się Arnautovic, ale jego strzał został zablokowany.
W końcowych fragmentach spotkania gracze Chelsea rzadziej atakowali, starali się bronić dostępu do własnej bramki i wyczekiwać na okazje do kontry.
W 74 minucie niecelnie z rzutu wolnego uderzał Willian, a strzał Loftus-Cheeka w 81 minucie obronił bramkarz.
W 85 minucie piłkarze Stoke zdołali doprowadzić do wyrównania, kiedy po niefortunnej interwencji Courtois (wszystko zaczęło się od łatwej straty Williana) piłka spadła prosto na głowę Dioufa, który takiej okazji już nie zmarnował i wbił piłkę do praktycznie pustej bramki.
The Blues chcieli odzyskać prowadzenie i ruszyli do ataku.
W 89 minucie strzał Baby świetnie obronił Butland, a chwilę później po rzucie rożnym minimalnie niecelnie głową uderzył Oscar.
W doliczonym czasie gry obie drużyny miały szansę na zdobycie zwycięskiego gola. Najpierw po dobrym strzale Bojana świetną interwencją popisał się Courtois, a chwilę później niecelnie głową uderzył Cahill. Mecz zakończył się remisem 1:1.
Spotkanie dosyć dobrze układało się dla graczy Chelsea, walczyli, atakowali, pięknym trafieniem popisał się Traore, długo utrzymywali jednobramkowe prowadzenie. Jednak jeden błąd wystarczył, aby stracić bramkę i w konsekwencji zwycięstwo. Ciekawe spotkanie, dosyć pechowy finał, ale można się cieszyć z dobrego występu i kolejnej bramki Traore, który bardzo dobrze zastąpił nieobecnego dziś na boisku Diego Costę.Na początku mecz był dosyć wyrównany, drużyny miały podobne posiadanie piłki, próbowały rozgrywać ataki pozycyjne i stwarzać zagrożenie w polu karnym rywala.
Chelsea - Stoke City 1:1 (1:0)
1:0 Traore 39'
1:1 Diouf 85'
Reklama:
Oceń tego newsa:
onwlkp07.03.2016 16:58
@didiush..takie to czasy.. dzisiaj zawodnik o bardzo znanym nazwisku przechodzacy do np. ligi chinskiej jest na tyle bezczelny i zaklamany ze jest w stanie powiedziec ze "zainteresowal go projekt chinski i zawsze chcial tam grac.." no coz... mamy do czynienia dzisiaj z dzieciakami 20'kilka letnimi ktore sa milionerami i chca kolejnych milionow na nowe zabawki i tak naprawde "lata im" czy graja w Chelsea, ManU czy lidze Eskimosów na biegunie. Zawodnikow oddanych klubowi w Chelsea i "gryzacych trawe" dzisiaj moze na dwoch pierwszych palcach reki mozna wyliczyc.. Tak czy inaczej chcialbym zebysmy sie mylili w naszych osadach bo chodzi nam o dobro klubu oraz zeby kopacze zaczeli grac jak tego oczekuja kibice
didiush07.03.2016 16:18
@onwlkp - "...a drugi (Falcao) nawet nie wiadomo czy wogole zyje." MADE MY DAY!! ale znowu 100% racji. nie mamy zadnego box-to-boxa jak za czasow Lamparda i Ballacka. ok, nie mozna ich sklonowac, moze chcemy grac inaczej, ale tacy zawodnicy sa potrzebni w kazdej druzynie i swietnie by sie to komponowalo z tym potencjalem (poki co, bo jeszcze nie sila) ofensywna. no i to co bylo wspominane juz wielokrotnie - zawodnicy z charakterem, a nie rozkapryszone panienki. przykre jest jednak to, ze coraz mniej takich zawodnikow. w sumie to nic dziwnego skoro RLC grajac kilka minut w kazdym meczu juz teraz kosi ?60k na tydzien... szczerze mowiac juz od pewnego czasu czekam na nastepny sezon, ale wierze, ze pokaza jeszcze pazur w LM. KTBFFH!!
onwlkp07.03.2016 15:29
@didiush, Oczywiście, w pełni sie zgadzam. Co do watku organizacyjnego. Niech graja teraz LM i Puchar i zobaczymy. Za chwilke jednak sie chyba okaze ze LM mozna juz skreslic cos mi sie wydaje. Watek pozasportowy jest bardzo wazny o ktorym ja i ty juz wspominalismy. Pan Emenalo stracil kontakt z baza. Chociaz ja czesciowo obstawiam ze sa to czesciowo transfery inspirowane przez Mou i obecny sztab szkoleniowy. To normalne. Nie moze byc jednak tak ze sciagamy pilkarzy z ktorych jeden do dnia dzisiejszego nie zagral ani minuty (Pato) a drugi (Falcao) nawet nie wiadomo czy wogole zyje. Tutaj potrzeba sporego wietrzenia szatni. Praktycznie jak mowisz na kazdej pozycji. Pewnie zalezec bedzie to tez od nowego trenera. Podkresle i fajnie ze nie jestem sam z takim przemysleniem. Nie potrzebujemy wieeeelkich nazwisk. Jak ktos ich potrzebuje niech sobie w Fifa16 czy innej gierce uklada druzyny z Top-nazwisk. Nam potrzebni sa solidni wyrobnicy. To samo tyczy sie trenera. Widzielismy w tym klubie juz niejednego wielkiego trenera i ostatnio wiekszosc z nich wylatuje szybciej niz przychodza. Poczekajmy co sie wydarzy ale ten sezon jak dla mnie jest juz stracony.. :/
didiush07.03.2016 13:04
@onwlkp - nic dodac, nic ujac zenada straszna, jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze mecz zostal potraktowany ulgowo ze wzgledu na rewanz z PSG. co by wyjasnialo zmiane Hazarda, ktory nie gral zle. trzeba powiedziec sobie jasno, ze do zadnej 4 sie nie zalapiemy i to bylo wiadome nawet przed tym meczem. trzeba sie skupic na LM i FA Cup, ale co do samej wypowiedzi to sie zgadzam w 100% - maja gryzc trawe albo won. zmiany zaczalbym od Dyrektora Sportowego, bo Pan Emanelo nie wie co robi. sciagamy kolesia, ktoremu sezon skonczyl sie w listopadzie... podczas, gdy Adebayor nie byl zwiazany z zadnym klubem od wrzesnia, bierze go Crystal Palace i gosc strzela bramke w swoim pierwszym meczu zaraz po przyjsciu do klubu. nie to, zebym chcial u nas Ade, ale jak widac mozna podejmowac lepsze decyzje. do tego wielu pilkarzy musi odejsc. Oscar aka niespelniony talent niech idzie do Juve, moze tam mu bedzie lepiej szlo. wydaje mi sie, ze w lecie bedzie wyprzedaz w Realu i powaznie bym sie zastanowil nad Kroosem. oprocz tego do wietrzenia praktycznie kazda pozycja
ashleycole306.03.2016 22:45
Traore powinien więcej grać
krzysiek950606.03.2016 08:57
jak powiedzial ivanowic winą w chelsea nie jest trener tylko zawodnicy no a że nie da sie zwonić calej drużyny zwalniają trenerów no bo nie oszukujmy sie ale u nas nikt nic nie gra tam teraz coś zaczyna hazard pokazywać ale to nie to czego nam potrzeba nie kumam tego dlaczego mikel i oscar grają co chwile no przeciez musi sie jaoś połązyć formacje wszystkie no a oscar dotyka sie piłki co jakiś czas i nic nie pokazuje starając sie czynić nie wiadomo co traci co chwile piłkę a mikel piła w tył i ma spokój fabs ma czasami przebłyski no ale to nie jest to czego potzrebuje napasstnik i skrzydłowy transfery jak pedro to nie tędy droga to nie może byc tak że zawodnik nie grający w zarąbistym klubie będzieu nas czynił cuda nie drużyna nasz nic nie gra nie ma żadnego pomysłu no i albo będzie trzeba zrobić jakąś czystke i ściągnąć głodnych sukcesu zawodników albo no kurde będzie bronek niby mniejszym kosztem zwalniał trenerow co w rezultacie wyjdzie jeszcze droże i jeszcze będa sie z nas śmiać
Nieznany05.03.2016 21:20
@onwlkp, 100% racji.
onwlkp05.03.2016 19:46
To co powiedzial Ivanovic ostatnio dot. zwolnienia Jose M. to w pewnym sensie prawda. Tutaj trzeba zwolnic kilku zawodnikow (nie wiem czy nie w tym rowniez Ivanovicia).. Dolozylbym do tego jeszcze jeden fakt. To druzyna zlozona z najwiekszych sierot w Chelsea od lat. O ile zeszly sezon udalo sie na pelnym gazie ugrac na 1 miejscu to o tyle chlopcy sie zdziwili w tym sezonie ze wszyscy beda chcieli ograc mistrza. A co w tym dziwnego? Na co liczyli ? Na to ze inne zespoly beda kladly sie na murawie a Chelsea wejdzie z pilka do bramki ? Forma zawodnikow niektorych poraza. To co wyczyniaja w tym sezonie Oscar, Fabregas, Matic, Ivanovic, po czesci Costa, Hazard... Pokazcie mi jedno mocne ogniwo tego zespolu w tym sezonie ? Moze William. Widac ze mu sie "chce grac". Wychodzimy u siebie ze Stoke gdzie kazdy baran wie ze potrzebujemy punktow, a Hiddink wystawia po raz ktorys juz duet Mikel-Matic? Jeden to facet podajacy przez 99% swojej kariery do tylu i na boki, drugi szukajacy formy od poczatku sezonu. Dlaczego sie pytam Panie Hiddink. Nie pechowy remis dzisiaj, tylko takia wlasnie "dziadowska" gra przynosi owoce. Nie czepiam sie Traore dzisiaj bo strzelil bramke, a ze jeszcze pogubiony jest na boisku i ma duze braki, moze spowodowane presja i nerwami..ba kto by nie mial. I tutaj pytanie. Gdzie Pato ? Gdzie Falcao ? Ponownie zapytam. Po uja zatrudniamy Pato ktory za siedzenie (nawet nie na lawce) kasuje zapewne grube tysiace i co ? I kiedy zagra ? Z Falcao to zart oczywiscie, bo facet o tyle o ile jest pilkarskim zerem to biznesmenem pierwszej i swiatowej klasy. Kasa, miliony splywaja a nie musi brac udzialy w tych zalosnych przedstawieniach Chelsea. Pieknie sie ustawil. Brawo zarzad. Cytujac za klasykiem "chcieliscie wy..ać Freda (Falcao), to teraz Fred (Falcao) wy....a Was).
Jak mozemy myslec o "uratowaniu" czegos w tym sezonie jak nie zdobywamy punktow u siebie ze Stoke. TO z kim mamy je zdobywac? W tym sezonie juz nic nie uratujemy, max. 7-9 miejsce w lidze. W LM nie ludzmy sie. Fuksem moze moze przejdziemy PSG. Bardzo moze. Ten sezon sklania mnie jednak to pewnego przemyslenia.
Nie trzeba nam w tym klubie nazwisk wielkich za grubie bańki. Potrzeba nam solidnych wyrobników ktorzy chca dla tego klubu gryzc trawe na boisku. Przykladow nie trzeba szukac daleko. Leicster. ManCity gra jak ManCipy ze swoimi petro$$, ManU coś tam przebąkuje ale nic konkretnego nie gra oczekujac zbawiciela Mou, Arsenal jak zwykle o tej porze sezonu sam sobie noge podstawia, Liverpool poza You will never walk alone tez za wiele nie ma do zaoferowania, a my ogarniamy burdel i pustynie po Jose M. Tymaczesem po cichutku bez grubyyyyych nazwisk, miliardow i glosnych trenerskich roszad Leicster i Tottenham ogrywa lige jak chce. A my dalej czekajmy na debiut Pato. Juz sie nie moge doczekac
11krystian199605.03.2016 19:37
Trzeba przyznać że zmiany słabe. A o kolejnego gola mogliśmy się pokusić lepiej
MJ9105.03.2016 18:50
Ja bym tutaj winil trenera, te zmiany byly tragiczne