aktualności
Zdecydowane zwycięstwo z Aston Villą

Chelsea bez większych problemów pokonuje na wyjeździe zespół Aston Villi. Bramkę w swoim debiucie w barwach The Blues zdobył Alexandre Pato.
Mecz rozpoczął się od spokojnej gry ze strony obu zespołów, mało było sytuacji podbramkowych. Pierwszy groźny strzał miał miejsce w 11 minucie, kiedy po technicznym uderzeniu Pedro piłka minimalnie minęła bramkę.
W 15 minucie strzał Gestede obronił Thibaut Courtois, a uderzenie Ayew dwie minuty później było niecelne.
W 23 minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Loic Remy, a w jego miejsce na boisku po raz pierwszy w nowych barwach pojawił się Alexandre Pato.
W 26 minucie Loftus-Cheek otworzył wynik spotkania, dostawiając nogę do świetnie dogranej przez Azpilicuetę piłki i bez problemu pokonując bramkarza.
Piłkarze Aston Villi próbowali atakować w celu odrobienia strat, jednak strzały Gila w 31 oraz Ayew z wolnego w 34 minucie bez większych problemów obronił Courtois.
W 37 i 38 minucie po uderzeniach Baby oraz Miazgi dobrze między słupkami interweniował Guzan. Następnie oglądaliśmy niecelne próby Ayew w 41 i Loftus-Cheeka w 45 minucie.
W 47 minucie Cissokho powalił w polu karnym Pato i sędzia bez wahania odgwizdał rzut karny, który minutę później został zamieniony na bramkę przez samego poszkodowanego. Tym samym Brazylijczyk swój debiut w barwach Chelsea ozdobił pierwszym trafieniem. Pierwsza połowa zakończyła się przy dwubramkowym prowadzeniu The Blues.
Początek drugiej części gry był idealny dla zawodników Chelsea. Po świetnej zespołowej akcji Oscar podał do Pedro, a ten bez problemu wpakował piłkę do bramki i było już 3:0.
Mimo wyraźnego prowadzenia The Blues nadal atakowali w celu zdobycia kolejnego gola, z kolei The Villans chcieli odrabiać straty. Jednak strzał Loftus-Cheeka w 49 minucie zdołał obronić Guzan, a dwie minuty później z uderzeniem Ayew poradził sobie Courtois.
W 59 minucie Guzan obronił strzał Pato, jednak przy dobitce Pedro był bezradny i Hiszpan zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.
Po czwartym golu dla Chelsea tempo gry nieco zwolniło, lecz wciąż mogliśmy oglądać wiele ciekawych akcji i sytuacji pod jedną i drugą bramką.
W 72 minucie strzał Westwooda był niecelny, podobnie jak uderzenie Baby w 84 minucie.
Od 85 minuty The Villans grali w 10 po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Huttona.
Ostatnią dobrą okazję w tym spotkaniu miał Grealish, ale piłka po jego mocnym uderzeniu z woleja minimalnie minęła bramkę. Mecz zakończył się zwycięstwem Chelsea 4:0.
Był to bardzo solidny występ w wykonaniu The Blues. Cieszy przede wszystkim bardzo dobra postawa młodych zawodników oraz debiutantów, którzy dostali dzisiaj szansę zaprezentowania swoich umiejętności na boisku. Chelsea jest wciąż niepokonana w tym roku w Premier League, a Aston Villi zostały już tylko matematyczne szanse na utrzymanie.
Aston Vila - Chelsea 0:4 (0:2)
0:1 Loftus-Cheek 26'
0:2 Pato (z karnego) 45+3'
0:3 Pedro 46'
0:4 Pedro 59'
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole305.04.2016 23:04
Propsy dla Rubena
krzysiek950604.04.2016 12:25
fajnie że wygrali no ale jednak to jest tylko aston villa
didiush04.04.2016 09:59
cieszy zwyciestwo i przede wszystkim zmiany w skladzie, chyba w koncu Guus dostal zielone swiatlo na posadzenie kilku lamag na lawce. mimo wszystko nie podniecalbym sie za bardzo zwyciestwem przeciwko ewidentnie najgorszej druzynie w tym sezonie. duzo pracy przed nami
Hexon0603.04.2016 19:25
@BlueIsTheColourrr HAHA Pedro cały mecz nic? Ty chyba oglądałeś inny mecz. Według mnie Ruben i Pedro piłkarzami meczu.
kkrzywy03.04.2016 13:09
MrKrzysiek97 wow prawie nowy komentarz
Dobry mecz ale villa i tak nic nie gra i przegrywa z każdym.
BlueIsTheColourrr02.04.2016 23:31
W końcu debiut Pato , ale rzecz jasna na + Pedro w swoim stylu , cały mecz nic a strzela 2 bramki , więc też na + , w końcu z tego rozlicza sie ofensywnych graczy. No i Miazga , ogromny +. Mam nadzieje że po odejściu Terrego (które nastąpi jak najpóźniej) razem z Zoumą stworzą najlepszy duet środkowych obrońców w BPL
Michal83502.04.2016 21:34
Taka Chelsea chce oglondac!!!!! Czyli zmiany zmiany i jeszcze raz zmiany mamy utalentowana mlodziez dajmy im szanse,tylko brakuje Johna Stonesa
MrKrzysiek9702.04.2016 18:05
Zwycięstwo oby tak dalej.
malco10002.04.2016 17:33
Wiem ze to tylko Villa która już przed spotkaniem wiedziała ze następny sezon spędzi w Championship ale mimo wszystko wkurzony trochę jestem ze dopiero teraz gramy takim składem (i nie mowię tylko o Pato) w takiej sytuacji jak jesteśmy i byliśmy już pare spotkań wstecz aż sie prosiło sprawdzić innych i młodszych. Ruben super mecz, liczę ze go nie puszcza na żadne wypożyczenie bo widać już było także wcześniej ze może wkrótce stanowić główne skrzypce w pomocy.
Since200402.04.2016 16:18
Bardzo widoczna roznica poziomow. Chyba najbardziej cieszy to, ze roznica poziomow byla widoczna, a gralismy mlodziakami! w koncu po tych apelach Hiddink dal szanse i Miazdze i Pato ! Zobaczymy jak ta sytuacja z nim sie rozwinie i czy dostanie jeszcze szanse, zeby sie rozwinela. Wystep Brazylijczyka naprawde udany, podobnie Miazgi - przy kiksach winic mozna bylo glownie Ive, nie jego. Baba tez bardzo dobrze zagral, bardzo sie staral po ostatnim niezbyt dobrym wystepie. Loftus tez bardzo aktywny, szybki i chetny gry, brawo brawo tak to ma wygladac.Kenedy dzisiaj nic specjalnego, musi popracowac nad prawa noga, bo gra tylko i wylacznie lewa.
Dziwny ten Salter - szczerze nie znam go, byl calkowicie niewidoczny