aktualności
Pechowy remis z Liverpoolem, świetny Hazard
Chelsea po bardzo dobrym i ciekawym spotkaniu remisuje na wyjeździe z Liverpoolem.
Mecz od samego początku był bardzo dynamiczny. Obie drużyny tworzyły sporo akcji pod bramką rywala, rzadko zdarzały się przestoje w grze i wymiana podań w środku pola.
Mimo wielu sytuacji podbramkowych, przez większą część pierwszej połowy ataki obu drużyn kończyły się niepowodzeniami, albo na skutek świetnych interwencji bramkarzy, albo z powodu niecelnych strzałów.
Przełamanie nastąpiło w 32 minucie, kiedy przepiękną indywidualną akcją, jak za najlepszyh czasów, popisał się Eden Hazard. Belg minął przed polem karnym kilku rywali i oddał płaski strzał, po którym piłka wpadła do bramki tuż przy samym słupku.
Kilka minut później The Blues mieli kolejną świetną okazję do zdobycia bramki, kiedy Traore zdołał dobiec do piłki przed Mignoletem, jednak przy oddawaniu strzału zbyt mocno się odchylił, przez co stracił równowagę i jego uderzenie było minimalnie niecelne.
Do końca pierwszej połowy wynik już się nie zmienił i gracze Chelsea zeszli na przerwę przy jednobramkowym prowadzeniu. Duża w tym zasługa Begovicia, który popisywał się dzisiaj interwencjami na najwyższym poziomie.
W drugiej części gry sytuacja na boisku nie uległa zbyt dużym zmianom, nadal mogliśmy oglądać dynamiczną i ofensywną postawę obu zespołów, jednak inicjatywę przejęła drużyna Liverpoolu, która chciała uchronić się przed porażką na własnym stadionie.
Tymczasem piłkarze The Blues skupili się bardziej na obronie korzystnego wyniku i wyczekiwaniu na dogodne okazje do kontrataków. Doskonale w dalszym ciągu spisywał się Hazard, obrońcom The Reds ciężko było go dzisiaj zatrzymać. Belgijski pomocnik stwarzał wiele zagrożenia pod bramką przeciwnika swoimi indywidualnymi akcjami, a także precyzyjnymi podaniami do kolegów, które otwierały im drogę do bramki.
Obie drużyny stworzyły dzisiaj mnóstwo okazji do strzelenia gola, jednak doskonale między słupkami spisywali się obaj bramkarze, zarówno Begovic jak i Mignolet wiele razy ratowali dziś swoje zespoły przed utratą bramki.
Spotkanie powoli dobiegało końca i już wydawało się, że Chelsea zdoła utrzymać skromne, jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka, jednak w drugiej minucie doliczonego czasu gry Begovic popełnił bodajże swój pierwszy, ale bardzo kosztowny błąd w tym meczu. Bramkarz The Blues zdecydował się na wybicie ręką dośrodkowanej z lewej strony piłki, jednak zrobił to pechowo, bo trafiła ona wprost na głowę niepilnowanego Benteke, który pewnym strzałem umieścił ją w bramce i doprowadził do wyrównania.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Było to bardzo ciekawe widowisko, obfitujące w wiele ofensywnych akcji, mnóstwo strzałów i interwencji bramkarskich oraz w emocje do samego końca. Na pewno szkoda straconej w końcówce bramki, ale trzeba przyznać, że biorąc pod uwagę występ obu zespołów w tym pojedynku, remis jest sprawiedliwym wynikiem. Szkoda jedynie sposobu w jaki The Blues stracili bramkę, bo gra Begovicia przez całe spotkanie była naprawdę dobra.
Liverpool - Chelsea 1:1 (0:1)
0:1 Hazard 32'
1:1 Benteke 90+2'
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole314.05.2016 14:51
Frajersko stracone punkty.
HazardForever13.05.2016 17:52
Hazard co ostatnio robi to MIAZGA
krzysiek950612.05.2016 23:03
fajnie ża hazard zaczoł grać ale dlaczego tak późno
whysoserious12.05.2016 20:19
hazard łapie formę
MrKrzysiek9712.05.2016 16:47
Szkoda że nie wygraliśmy.
szczepanh712.05.2016 08:42
Azard !!!! oby tak dalej chłopcze
wojo9012.05.2016 00:35
Thibo na trybunach? wtf?!
onwlkp211.05.2016 23:11
Pechow remis? Kto Wam te tytuly "podsuwa"? Ogladaliscie mecz? Jak nizej napisal @Malco100, Chelsea mogla spokojnie nogami chociazby Pedro "zabic mecz" i dziekuje po klopocie.. Jak sie nie wygrywa 3:0 to sie remisuje 1:1 po bramce dla przeciwnika w doliczonym czasie. Pechowa, a raczej nieudolna to jest Chelsea w tym sezonie, bo to nie pierwszy raz tracimy bramki w doliczonym czasie gry. Szkoda fajnej gry Hazarda i niezlej Baba.. Szkoda bo oddajemy 2 punkty i gola "laduje" nam Benteke.. ktory nome omen w tym sezonie jest totalnie bez formy... Musial sie troche "odbudowac" akurat w meczu z Chelsea..
Shade11.05.2016 23:07
Liverpool przegracie w finale, wierzę
blaze17exe11.05.2016 23:05
Hazard wow... bezradność Liverpoolu wobec niego aż mnie bawiła