Terry: Chelsea to moje życie

Po zakończeniu spotkania z Leicester City John Terry wział mikrofon do ręki, wyszedł na środek stadionu i wygłosił emocjonującą przemowę do fanów.

Chciałbym podziękować Claudio Ranieriemu, dużynie Leicester i jej kibicom, Jestem zachwycony, że to oni wygrali ligę i cieszę się, że nie zrobił tego Tottenham - mówił legendarny kapitan The Blues.

Był to dla nas ciężki sezon. Nie graliśmy swojej najlepszej piłki i zasłużyliśmy na to miejsce, w którym się znajdujemy.

Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierali. Wiemy, że zawsze jesteście z nami. Przeżywaliśmy wspaniałe chwile w ostatnich latach, a wy byliście dużą częścią tego. Mogę zapewnić was, że w przyszłym sezonie będziemy walczyć o mistrzostwo.

Mówiąc osobiście, chciałbym podziękować wszystkim, ponieważ ten sezon był dla mnie trudny, bardzo emocjonalny i to wsparcie w ostatnich tygodniach...  Chelsea to moje życie. Dziękuję wam w imieniu swoim i piłkarzy.

Wielkie podziękowania dla Guusa Hiddinka. Wspaniały człowiek, zrobił dużo dla tego klubu wcześniej, teraz wrócił i dokonał tego znowu, podniósł nas. Steve Holland, Eddie (Newton), cała kadra, wszyscy są fantastyczni.

Terry otrzymał propozycję nowego kontraktu, ale jeszcze nie zdecydował się na jego podpisanie. Prawdopodobnie nowa umowa zawiera wiele zmian, zarówno w zarobkach, jak i roli piłkarza w klubie.

Wszyscy chcemy tego samego. Chcę tu być do końca mojej kariery. W ciągu kilki dni będę rozmawiał z klubem. Ja chcę zostać, klub to wie, fani to wiedzą - zapewnia John Terry.

Chciałbym przywitać młodych chłopaków, Tammy, Fikayo i Ruben, są fantastyczni. Mam nadzieję, że będą się rozwijać i grać w pierwszym zespole.

Jeszcze raz dziękuję, jesteście niesamowici i dla mnie i dla drużyny.