aktualności
Ranieri: Emocje na maksimum
Przyjeżdżający z Leicester na Stamford Bridge Claudio Ranieri spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem kibiców Chelsea a oklaskiwał go nawet Roman Abramowicz.
Emocje były na maksimum, otrzymałem fantastyczne powitanie od kibiców Chelsea i Leicester a także od Pana Abramowicza. Co mi powiedział? 'Witamy mistrza' To było bardzo miłe.
Obecny sezon to dla nas bajka, przyszły na pewno nie będzie koszmarem, ale będzie inny. Jestem pewien, że wielkie zespoły wrócą i będą walczyć o najwyższe pozycje. My również powalczymy - to nasze przeznaczenie - powiedział Claudio Ranieri.
Liga Mistrzów będzie dla nas bardzo dobrym doświadczeniem, żaden z moich piłkarzy jeszcze nigdy w niej nie grał. Mam nadzieję, że będziemy na to gotowi.
W meczu z Chelsea chcieliśmy zachować czyste konto po to, aby Kasper Schmeichel mógł cieszyć się z 16 meczów bez wpuszczenia gola, ale okazało się to niemożliwe. W pierwszej połowie Chelsea stworzyła sobie wiele szans, ale nasz bramkarz popisał się fantastycznymi interwencjami. W drugiej połówce zagraliśmy lepiej. Sam mecz był bardzo otwarty, jestem bardzo zadowolony z naszego charakteru. Przegraliśmy tylko trzy mecze w sezonie, to wielkie osiągnięcie.
Na sam koniec Włocha zapytano o Johna Terry'ego.
Nie chcę opowiadać się po żadnej ze stron, John był dla mnie jak syn. Wierzyłem w niego, kiedy był młody, powołałem go do zespołu w którym mieliśmy przecież i mistrzów świata i mistrzów Europy. Mam nadzieję, że nadal będzie grał w tym zespole.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole320.05.2016 17:55
Wpierw mówi, że ''Nie chcę opowiadać się po żadnej ze stron'', a na końcu ''Mam nadzieję, że nadal będzie grał w tym zespole.''
MrKrzysiek9716.05.2016 16:42
Ma rację.
HazardForever16.05.2016 16:38
Mam nadzieje, że w lidze mistrzów chociaż z grupy wyjdą
Karko16.05.2016 15:14
oby terry grał jeszcze przez 2-3 latA!