aktualności
Przez sparing do pierwszej jedenastki?

Emocjonujące lato z wielkimi piłkarskimi turniejami w pełni. Co prawda Copa America za nami, po Euro także pozostały już tylko wspomnienia na szczęście rozpoczynają się kwalifikacje do Ligi Mistrzów, nie można także zapominać o Olimpijskich Igrzyskach.
Środek lipca to także czas powrotów piłkarzy z urlopów i rozpoczęcie przygotowań do nowego sezonu. Większość piłkarzy Chelsea tegoroczne wakacje może zaliczyć do jednych z najdłuższych w karierze.
Szybkie odpadnięcie Belgii oraz Hiszpanii z Euro 2016 sprawia, ze lada chwila Conte który już zameldował się w Londynie będzie miał do dyspozycji wszystkie swoje gwiazdy.
Przed sezonowe sparingi to szansa dla młodych zawodników akademii na treningi i grę z pierwszym zespołem. Poprzedni trenerzy Chelsea w przedsezonowych potyczkach często sięgali po młodych perspektywicznych graczy.
W zeszłym roku dobrze w sparingach grał Kennedy i Solanke który strzelił nawet bramkę, wcześniej w towarzyskich spotkaniach błyszczeli Traore czy Lukaku który niestety później zatracił moc strzelecką w meczu o Super Puchar z Bayernem Monachium. A kto błyśnie w tym roku?
Obecnie rozgrywane są Mistrzostwa Europy u 19. W turnieju nie brakuje młodych piłkarzy związanymi z Chelsea. Izzy Brown, Fikayo Tomori mający za soba już debiut w seniorskim składzie Tammy Abraham, oraz skuteczny Dominik Solanke to nasi przedstawiciele w młodej reprezantecji synów Albionu która w pierwszym meczu pokonała Francję (między innymi po jednym golu Dominika Mecz 2:1 dla Anglii). Wszystko na to wskazuję, że tej czwórki nie zobaczymy w pierwszych dwóch sparingach Chelsea w Austrii.
Sparingi to nie tylko czas na ogrywanie młodzików to także szansa na zaistnienie w reprezentacji dotychczasowych dublerów. Obecność nowego trenera na ławce sprawia, że każdy z desygnowanych do gry piłkarzy powinien zagrać na 100% jeżeli marzy o noszeniu niebieskiej koszulki Chelsea w przyszłym sezonie. Oscar, Remy, Traore czy Van Ginkel jeśli nie pokażą czegoś ekstra mogą się pożegnać z niebieskim trykotem.
Przedsezonowe sparingi rozgrywane są wg własnych praw. Duża ilość dozwolonych zmian, przerwy na podanie płynów powoduję, że gra jest szarpana, bez zgrania i tak naprawdę spoglądanie na bawiących się kibiców na trybunach jest niejednokrotnie ciekawsze od samego meczu.
Patrząc na filozofię Conte i jego pracę z Squadra Azzurra ewidentnie widać było, że żaden z włoskich piłkarzy nie dostał miejsca w jedenastce za zasługi czy nazwisko. Brak powołania Pirlo czy strzelającego sporo bramek w słabej MLS Giovinco oraz trzymanie na ławce Motty czy Darmiana jest tego przykładem. Grali piłkarze którzy w danym momencie znajdowali się w najlepszej dyspozycji.
Zmiana trenera powoduje nowy początek dla każdego z piłkarzy, tym bardziej widzę w tym szansę na zaistnienie młodych zawodników w pierwszym składzie Chelsea, jeżeli teraz nie wykorzystają szansy trudno spodziewać się że dostaną kolejna w meczu o punkty.
Felieton autorstwa Flinta
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole324.07.2016 16:29
Może tak być
arkos89chelsea19.07.2016 21:54
Conte musi zmienic podejscie u zawodnikow
HazardForever17.07.2016 09:31
Ciekawe jak nam pójdzie w następnym spotkaniu
lysy8317.07.2016 04:28
Bylo minelo niestety szkoda ale tak bywa
MrKrzysiek9716.07.2016 20:43
Dobry artykuł.
krzysiek950616.07.2016 17:09
bardzo mnie ciekawi jak to będzie bo jeśli naprawde conte postawi na zangażowanie bardziej niż na nazwisko możemy szykować sie na wielkie zamieszanie ze składem ja licze na naszych młodych bo przynajmniej oni nic nie osiągneli jeszcze i mają o co walczyć licze także na to że hazard i costa zangażyją sie bardziej w prowadzenie drużyny do zwycięst