aktualności
Ruud Gullit: Chelsea jest wrzodem na tyłku Liverpoolu
Przed przybyciem Ruuda Gullita na Stamford Bridge rywalizacja między Chelsea a Liverpoolem niemal nie istniała. W przeszłości było kilka punktów zapalnych, jednak żaden z nich nie może się równać z emocjami jakich doświadczymy dzisiejszego wieczoru.
Za punkt zwrotny w tej niebiesko-czerwonej rywalizacji można uznać mecz czwartej rundy FA Cup na Stamford Bridge w 1997 roku. Chelsea przegrywała do przerwy 2-0, więc Gullit zdecydował się wprowadzić na boisko Marka Hughesa i zagrać trzema napastnikami.
Jego plan sprawdził się doskonale i The Blues pokonali Liverpool 4-2. Awansowali dalej i ostatecznie sięgneli po trofeum, co pozwoliło Chelsea przełamać kompleks niższości nad ekipą The Reds.
Gullit odczuwa wielką satysfakcję z powodu swojej roli w tej rywalizacji.
W tamtym czasie pokonanie Liverpoolu w Pucharze było wielką rzeczą - powiedział Holender - Po prostu chciałem wygrać ten mecz, aby Chelsea mogła przejść dalej i zgarnąć Puchar. Jednak patrząc wstecz, to spotkanie miało większe znaczenie. Narodziła się nowoczesna rywalizacja.
Chelsea stała się wrzodem na tyłku Liverpoolu. Wygranie Ligi Mistrzów dało im jeszcze pewniejsze miejsce w elicie. Fani Liverpoolu lubili śpiewać o braku europejskich trofeów w dorobku Chelsea. Nie mogą już tego robić.
Mamy pięć drużyn, które mogą zdobyć tytuł, a ten mecz rozegra się pomiędzy dwiema z nich, ale nie zdecyduje o tym kto wygra ligę. To dopiero pierwszy test. Pomoże on jednak Conte i Kloppowi, bo wszyscy skupiają uwagę na dwóch klubach z Manchesteru. Dobrze, że Liverpool wrócił do rywalizacji, Premier League potrzebuje silnego Liverpoolu. Może kibicom Chelsea się to nie podoba, ale oni są ważną częścią angielskiej piłki.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole318.09.2016 00:44
Hahah dobrze powiedziane ;D
MrKrzysiek9716.09.2016 21:04
Musimy dziś wygrać.
lysy8316.09.2016 20:43
remis bedzie jeszcze ze standardowym skladem
kakuta4416.09.2016 19:10
Liverpool to historia angielksiej piłki nikt tego mi ukrywa ale od wielu wielu lat poza czołówka ligi z wyjątkiem kiedy mieli suareza
DudusLampard16.09.2016 19:08
Nie miałbym nic przeciwko jakby mecz z 97 się powtórzył.
Cartageno16.09.2016 18:52
Mam nadzieję, że ich pokonamy, ale bramki na pewno stracimy i to minimum dwie. Stawiam 3:2
dirty16.09.2016 17:49
I niech ten wrzód uwiera Czerwonych przez ten weekend!