Sobota, 9 listopad 2024 r.

Osób on-line: 114

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

Premier League
Chelsea vs Arsenal
10.11.2024, 17:30
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Nieudana pogoń i porażka z Liverpoolem

dodał: Widi95 16.09.2016 22:44 źródło: własne
Newcastle
















Chelsea po raz pierwszy w tym sezonie ponosi porażkę w ligowym spotkaniu przegrywając na własnym stadionie z Liverpoolem 1:2.

Przez pierwsze 15 minut meczu na boisku działo się niewiele, piłka krążyła głównie w środkowej części boiska, brakowało sytuacji podbramkowych.

Pierwsza okazja pojawiła się w 17 minucie i od razu została przez graczy Liverpoolu wykorzystana. Po krótko rozegranym rzucie wolnym na lewej stronie boiska, piłka została dośrodkowana na pole karne, a tam kompletnie niepilnowany przez obrońców Lovren nie miał problemu ze zdobyciem bramki z niewielkiej odległości posyłając piłkę w kierunku dalszego słupka.

The Blues próbowali atakować i odpowiedzieć na trafienie gości, jednak The Reds byli bardzo dobrze zorganizowani w obronie i ciężko było znaleźć miejsce do precyzyjnego i swobodnego rozegrania swojej akcji i stworzenia jakiegoś zagrożenia pod bramką Mignoleta.

Kilka razy indywidualnie próbował Hazard, były także próby dogrania piłki do Diego Costy, jednak zawsze prawidłowo i w porę reagowali obrońcy Liverpoolu. Po stałych fragmentach gry kilka razy do strzałów głową dochodził David Luiz, ale żadne z tych uderzeń nie było groźne dla bramki gości.

W 36 minucie byliśmy świadkami jednej z najpiękniejszych bramek jak do tej pory w obecnym sezonie Premier League. Wybitą przez obrońców Chelsea piłkę przejął Henderson i z około 30 metrów idealnie przymierzył w samo okienko bramki Courtois. Belgijski bramkarz był bez szans w tej sytuacji.

Do końca pierwszej połowy graczom Chelsea nadal nie udało się stworzyć żadnej dogodnej okazji do zdobycia bramki i zawodnicy obu drużyn udali się na przerwę przy wyniku 2:0 dla gości z Liverpoolu.

W drugiej częsci gry w grze Chelsea widać było więcej ambicji i agresji, The Blues nie poddawali się i wciąż chcieli walczyć o korzystny rezultat. Przez pierwsze minuty drugiej połowy starania nie przynosiły żadnego efektu, gdyż obrona The Reds nadal funkcjonowała bez zarzutu.

W 61 minucie wreszcie przydarzył im się jednak błąd i znajdujący się w polu karnym Matic przytomnie zagrał piłkę do Diego Costy, a ten strzałem bez przyjęcia zdołał pokonać bramkarza rywali i zdobył kontaktową bramkę.

Po zdobytym golu piłkarze Chelsea nabrali dodatkowych sił i nadziei w to, że można jeszcze odwrócić losy tego spotkania. W 65 minucie kolejny raz próbował Diego Costa, ale tym razem jego strzał zdołał wybronić Mignolet.

Mijały kolejne minuty, wynik się nie zmieniał, obraz gry wrócił do stanu z początku drugiej połowy, czyli próby ataków Chelsea i solidna postawa w obronie Liverpoolu, a Antonio Conte nie decydował się na wykonanie jakiejkolwiek zmiany.

W 81 minucie wspaniałą interwencją po strzale głową Origiego z bliskiej odległości popisał się Courtois i tym samym przedłużył nadzieje The Blues na odrobienie strat. Chwilę później Conte wreszcie zdecydował się na zmiany i od razu wprowadził na boisko trzech nowych zawodników: Fabregasa, Pedro oraz Mosesa.

Ostatnie minuty to już wyłącznie próby ataków The Blues i obrona całym zespołem w wykonaniu graczy Liverpoolu, która jednak przyniosła skutek, bo wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie i The Reds pokonali Chelsea na Stamford Bridge. Jest to pierwsza w tym sezonie ligowa porażka The Blues.

Było to ciekawe spotkanie, z wieloma akcjami z jednej i drugiej strony, brakowało może trochę czystych okazji strzeleckich, ale widzieliśmy za to wyśmienite uderzenie Hendersona z dystansu, które śmiało może kandydować do miana najpiękniejszej bramki tego sezonu. O ile za to trafienie ciężko kogoś obwiniać, o tyle pierwsza bramka dla The Reds padła po kolejnym koszmarnym błędzie obrońców Chelsea, którzy pozostawili w polu karnym bez krycia czterech rywali i pozwolili im łatwo zdobyć gola. Kolejny raz róznież Antonio Conte chyba zbyt długo czekał ze zmianami w zespole.

Chelsea - Liverpool 1:2 (0:2)
0:1 Lovren 17'
0:2 Henderson 36'
1:2 Costa 61'



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 0

7773 wyświetlenia | 18 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

B9220.09.2016 07:42

@arkos89chelsea weź Ty chłopie może mecz sobie włącz zanim go skomentujesz, bo akurat z Live to Matić był najlepszy na boisku z naszej strony.

arkos89chelsea19.09.2016 18:04

szkoda gadac niech dalej gra Maticem i Oskarem w srodku pola

B9218.09.2016 22:46

Cieszy forma Costy i powrót do gry Matića. O ile w poprzednim meczu był na równi z Kante, tak teraz zdecydowanie lepiej prezentował się niż, trzeba zaznaczyć bardzo solidny, Kante. Co do Francuza to niestety ten często podejmuje decyzję o oddaniu strzału, który zawsze kończy w trybunach. :/

Hazard jak zawsze po przerwie reprezentacyjnej wraca bez formy. Ze Swansea też nic nie pokazał.

Ciężko mi ocenić Luiza, w ataku prezentował siędobrze, kilka główek po rożnych, niby niecelne, ale jednak zgarnięte piłki. A lepiej bić na "kiedyś wpadnie" niż tracić stały fragment. W obronie z jednej strony powiem, że solidny i waleczny, z drugiej moe to tylko kontrast wywołany rzez Cahilla.

Cahill i Bronek kolejny mecz, w którym potwierdzają, że do Chelsea się nie nadają. Mam nadzieję, że zaraz po powrocie do zdrowia John wyrzuci Cahilla na ławkę, a później Zouma wyrzuci go na trybuny, bo gra fatalnie od dłuższego czasu. Ivan niestety okupuje tę prawą stronę i ze swoją szybkością nie daje ani solidności w obronie, ani wsparcia w ataku. Do tego potencjał ofensywny Cesara marnuje się przez niego na lewej stronie, bo Hiszpan słabo gra lewą nogą.

Niepokoi mnie to co robi Conte. W poprzednich meczach fałem mu do końca. W tym nie rozumiem dlaczego zmiany (wszystkie 3) przeprowadził dopiero w 85minucie i nie było wśród nich 2. napastnika...

Cartageno18.09.2016 11:34

Mam nadzieję, że na następny mecz Conte się ogarnie i nie będzie grał Oscarami i Maticiami

ashleycole318.09.2016 00:47

Nieciekawie ;/

TT-THEBLUES17.09.2016 12:59

Najgorsze az tak pozne zmiany... w 60 min juz mogl zrobic jedna... wiem ze to Conte decyduje ale tutaj juz az sie prosilo o zmiane przy takim wyniku i tak akurat wczoraj dobrze grajcymt the reds..

Since200417.09.2016 12:31

Bardzo przydatna porazka
Ochłoną glowy, nasz trener juz da sobie spokoj z ta magiczna trojka MOI(maticoskariva). Jestem tego pewien, ze kogos zmieni. Swoja droga beka, kto by pomyslal, ze Oscar stanie sie nagle pewniakiem do pierwszej 11 i to kosztem Fabsa.
Zmiany za pozno zdecydowanie.
Luiz szybko przypomnial sobie co to liga angielska(lokiec i farba z nosa). Udany wystep, nalezy sie cieszyc, ze mamy kolejnego walczaka w zespole.
Rotacja skladu baardzo potrzebna
Cieszy forma Diego, podobna do tej sprzed 2 lat(4 mecze 7 bramek).
Panie Conte zagraj pan z Lester Mosesem, Fabregasem i RLC, badz tak mily
Pozdrawiam

CFCF17.09.2016 12:27

Mamy efekty gry tym "dobrym" składem. Po meczu ze Swansea nie chciałem już nic więcej mówić - teraz mamy wystarczający dowód, że tacy kopacze jak Ivanovic, Oscar i Cahill nie powinni wcale wychodzić w pierwszym składzie. Oscar to nadaje się tylko i wyłącznie na sprzedaż, żałosny grajek.

millwall8917.09.2016 11:02

Coś czuję, że ten trener długo nie pociągnie w tej drużynie. Tego nie dało się oglądać!

Piątek godz.20:00 i myślałem, że zobaczę świetne zawody w wykonaniu Chelsea a tu takowe zagrał LFC! No dramat! Zmiany w 84 min? No ja p.... aż przekleństwa się same nasuwają:/

Nie miałem okazji oglądać poprzednich potyczek, ale spójrzmy z kim oni grali a tu takie lanie ( dla mnie lanie) od Liverpoolu.

Jak można wystawić Maticia na środek rozegrania, przecież tam aż prosiło się o kreatywnego gracza, który rozegra do przodu! Nie rozumiem dlaczgo nie gra Moses, Pedro, Batshuayi, czy chociażby Fabregas. Na ch... oni zostali do tej drużyny kupieni? Żeby wchodzić na 5 min gry? Gdy już jest po ptakach? - po tym meczu połowa składu nadaje się do wymiany. Brak szybkości, celności podań, kompletnie zero pomyślunku!

Filozofia tego trenera na razie mnie nie przekonuje - oby to się zmieniło.

Bez napinki, bez odbioru. Stara, "dobra" Chelsea wraca...

Chelsea FC!

MrKrzysiek9717.09.2016 09:14

Szkoda że przegraliśmy.

« Poprzednia [1] 2 Następna »







tabela

strzelcy

1.

Liverpool

10

25

2.

Manchester City

10

23

3.

Nottingham Forest

10

19

4.

Chelsea

10

18

5.

Arsenal

10

18

6.

Aston Villa

10

18

7.

Tottenham

10

16

8.

Brighton & Hove Albion

10

16

9.

Bournemouth

10

15

10.

Newcastle United

10

15

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Palmer

"Zimny" Palmer łamie rekordy. 4 gole w 45 minutach!

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6683 dni

  • Online: 114
  • Użytkowników: 340108
  • Newsów: 56520
  • Komentarzy: 738568