aktualności
Marin: Kontuzja przekreśliła moją karierę w Chelsea
'Niemiecki Messi' - tak mówiono o Marko Marinie, kiedy w 2012 roku trafiał do Chelsea. Dlaczego niemiecki pomocnik nie odniósł sukcesu na Stamford Bridge? On sam twierdzi, że przyczyna były jego kontuzje.
Łatwo to wytłumaczyć. Kiedy trafiłem do Chelsea miałem mocny okres przedsezonowy, ale na chwile przed startem sezonu odniosłem kontuzję i byłem poza grą przez cztery miesiące.
Ostatecznie w tamtym roku rozegrałem 16 meczów, ale chciałem więcej. Nie mogłem czekać na swoją szansę. Zgłosiła się po mnie Sevilla i zgodziłem się na wypożyczenie - powiedział Marin.
Marko całkiem dobrze spisywał się w hiszpańskim klubie, ale zarówno tam, jak i w kolejnych zespołach do jakich był wypożyczany (Fiorentina, Anderlecht) nękały go urazy. Tego lata przeniósł się już na stałe do Olympiakosu a w obecnych rozgrywkach na koncie ma jedną asystę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8319.09.2016 20:57
A przed gdzie gral dobrze bo ja nie pamietam to samo co wczesnie to i teraz
arkos89chelsea19.09.2016 18:38
Przez kontuzje tak ...
bebdzia19.09.2016 18:00
Przecież na tournee wtedy wymiatał. Przyćmił Hazarda nawet. Szkoda, że ta kontuzja go dopadła...
Cartageno19.09.2016 17:37
Szkoda go
MrKrzysiek9719.09.2016 15:45
Ma rację.
ashleycole319.09.2016 13:56
Dokładnie tak, szkoda gościa ;/
aves8919.09.2016 13:24
Jakoś nie pamiętam żeby specjalnie się gdziekolwiek wyróżniał. Może miał perspektywy ale kontuzje go przerosły. Zresztą jakby naprawdę grał dobrze i trzymał poziom nie grał by teraz w Olympiakosie.