aktualności
Kalas pogodzony z rozstaniem z Chelsea
Wypożyczony do Fulham Tomas Kalas przyznał, że nie wierzy już w swoją karierę w Chelsea. Środkowy obrońca zaczyna szukać dla siebie nowego, stałego zespołu i ma nadzieję, że znajdzie go już w lecie.
Do tej pory od swojego transferu na Stamford Bridge w 2010 roku Kalas rozegrał zaledwie dwa mecze w barwach Chelsea, a mimo to kibice mocno pamiętają jeden z nich - przeciwko Liverpoolowi, w którym zaprezentował się wyśmienicie.
Sam piłkarz nie wiąże jednak nadziei na dalszą grę w The Blues mimo perspektywy pożegnania klubu z Johnem Terrym.
Chelsea stara się budować wielki zespół i nie ma w tym nic złego. My, wypożyczeni piłkarze staramy się przebić do pierwszej drużyny, ale to niezwykle trudne. John Terry nie zamierza się poddawać i to jest oczywiste, ale jeśli odejdzie, klub kupi zapewne na jego miejsce nowego zawodnika i na nim będzie budować team.
Kiedy trafiasz na wypożyczenie robisz to po to, aby grać. Pod koniec tego sezonu pozostanie mi już tylko rok ważnej umowy z Chelsea, tak więc teraz gram o coś więcej, niż tylko o rozbudowę swojego CV - mówi Kalas.
W ubiegłym sezonie Kalas pomógł w awansie do Premier League Middlesbrough, jednak nie trafił na stałe do tego zespołu. W obecnych rozgrywkach w barwach Fulham zagrał 13 występów pomagając w utrzymaniu 6 czystych kont.
Reklama:
Oceń tego newsa:
arkos89chelsea06.12.2016 16:24
Naprawde go szkoda
MrKrzysiek9706.12.2016 15:04
Tam będzie miał więcej szans na grę.
lysy8305.12.2016 19:11
Niech sobie lepiej znajdzie jakis klub
dirty05.12.2016 17:32
Przykre to - 6 lat, dwa występy i tułaczka po drugiej lidze, a przecież obrońca całkiem dobry. Pewnie w 2010 roku myślał, że złapał Pana Boga za nogi.
Szkoda, to jeden z tych młodzików którym kibicowałem i miałem nadzieję, że się przebije
CytrusekUNW05.12.2016 17:13
i po co ? po co to wszystko o.O
Cartageno05.12.2016 16:47
Nie zrobi u nas kariery i to już pewne od jakiegoś czasu. Niech idzie tam gdzie będzie miał możliwość gry.