aktualności
Pedro: Rewolucja w Chelsea? To kwestia zaufania
Niespodziewany zwrot passy Chelsea to od tygodni temat naczelny w brytyjskich sportowych mediach. Ten fenomen próbuje wyjaśnić pomocnik The Blues, Pedro.
Choć wydawało się, że Chelsea będzie miała kłopot z powrotem do czołówki Premier League, na półmetku sezonu okupuje fotel lidera i ma spore szanse na to, aby utrzymać tę pozycję do czerwca. Wielką role w takim a nie innym stanie rzeczy ma Antonio Conte.
W swojej karierze pracowałem z wieloma znakomitymi menadżerami jak Pep Guardiola czy Vicente del Bosque, ale jedną z rzeczy jaka zaskoczyła mnie u Conte jest to, jak szybko nasz zespół się podniósł. Antonio zaufał nam, piłkarzom a później zaczęliśmy seryjnie wygrywać swoje mecze. Taka dobra passa dała nam zaufanie, wiarę w to, że możemy nadal zwyciężać i wygrać ligę.
Sprawy zaczęły iśc w dobrym kierunku, wszystko pozytywnie się układa. Jedną z najważniejszych rzeczy jest nasze zaufanie, każdy do każdego. Kiedy mamy swoje szanse, wykorzystujemy je, zespół jest bardziej pewny siebie i gra z luzem - mówi Pedro.
Poprzedni sezon wyglądał dla Chelsea całkowicie odmiennie.
Tak, wtedy nic nie szło po naszej myśli. Zajmowaliśmy kiepską pozycję w tabeli, nasze morale było bardzo słabe, wszystko szło nie tak. Sytuacja zrobiła się bardzo trudna, mieliśmy kłopot w tym, żeby wskoczyć na swój poziom i poprawić miejsce w lidze.
Jednym z objawów talentu szkoleniowego Conte jest obecna forma krytykowanego w ostatnim sezonie Edena Hazarda i Diego Costy.
Pracowałem z wieloma menadżerami, ale Antonio jest tym, z którym trenujesz najciężej. To co jest dobre to to, że widzisz wynik swojego wysiłku. Nie chodzi tylko o mnie - każdy w zespole dysponuje odpowiednią formą, a przecież rok temu żaden z nas nie mógł cieszyć się z odpowiedniego poziomu własnej gry.
Conte ma silny charakter, potrafi być bardzo wylewny i emocjonalny. Podczas meczów zawsze krzyczy więc każdy zawodnik daje z siebie jeszcze odrobinę więcej, myślę, że to jego zachowanie nam pomaga. Zawsze słyszysz go podczas meczu, nie możesz tego przeoczyć.
Aktualnie Chelsea cieszy się z 11 zwycięstw pod rząd i goni rekord Arsenalu, który przed laty sięgnął po 14 wygranych.
Taka passa nie jest dla mnie nowością, ale tu w Premier League to bardzo trudne. Kiedy jesteś w Barcelonie, to normalne że wygrywasz większość swoich spotkań, czasem jest to aż zbyt łatwe. Premier League jest bardzo konkurencyjna i silna, 11 wygranych to znaczące osiągnięcie. Rekord to 14 wygranych? To tylko 3 spotkania, ale nie będzie to łatwe. Bournemouth to dobry zespół, ale złamanie rekordu może być naszym celem.
Tu sytuacja jest inna niż w Hiszpanii, Barca ma wiele możliwości na to, aby wciąż wygrywać, ale tu wyzwania są znacznie większe. Widać to w każdym tygodniu, kiedy czołowe zespoły przegrywają z tymi z dna tabeli. Konkurencja jest bardzo silna.
Dla mnie jasne było to, że muszę porzucić Barcelonę, transfer do Chelsea był do tego dobrą okazją. W Barcy grałem niewiele - tak, poprzedni sezon Chelsea był kiepski, ale nigdy nie żałowałem swojego kroku. Bardzo chciałbym wygrać Premier League, ponieważ to najsilniejsza liga świata, to byłoby coś znaczącego w mojej karierze - kończy Pedro.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Zobacz także:
KamilCFC199427.12.2016 19:04
Wedlug mnie to dopiero poczatek zmian zobaczycie drugi sezon pod wodza Anyonio
kakuta4426.12.2016 13:00
Pederitto sam sie obudzil zaczal gra i to na dobrym poziomie w sumie ciezko skrytykowac kogos robi dobra robote jak inni dzis nastepny maly kroczek w strone mistrzostwa
MrKrzysiek9726.12.2016 09:25
Musimy dziś wygrać.
lysy8325.12.2016 23:32
Zobaczymy jutro licze na zwyciestwo bardziej widowiskowe wiecej bramek na swieta
DudusLampard25.12.2016 18:56
A mecze bez przegranej będą ciągle rosły
Cartageno25.12.2016 17:50
Teraz trzeba przedłużyć passę w meczu z Wisienkami
dirty25.12.2016 17:15
Fajny wywiad, no to właśnie jest różnica między Barcą a Premier League.