aktualności

Conte: Życie pod presją

dodał: admin 10.02.2017 15:49 źródło: chelseafc.com

Antonio Conte nie ma wątpliwości, że statystyki Burnley w meczach domowych wskazują, iż Chelsea czeka ciężkie niedzielne popołudnie na Turf Moor.

To będzie bardzo trudny mecz. Z wielką atencją podszedłem do statystyk - Burnley zdobyło 28 punktów na swoim terenie i jeden na wyjeździe. Oni wygrali pięć ostatnich domowych spotkań i strzelili wiele bramek pod koniec meczów.

To pokazuje, jak są silni na własnym terenie. Jeśli chodzi o mecze domowe są na trzecim miejscu tabeli - my jesteśmy pierwsi sięgając na Stamford po 33 punkty, Tottenham drugi z 32 punktami. Musimy uważać, ponieważ rywal jest w bardzo dobrej dyspozycji i będą chcieli nas pokonać, zwłaszcza że jesteśmy liderem - mówi Conte.

Zagramy z nimi po raz drugi w tym sezonie. Wyróżniłbym u nich Andre Gray'a, to bardzo dobry i inteligentny zawodnik, umie wygrywać drugie piłki i atakować w odpowiednie miejsca defensywę rywala. Burnley to dobry zespół, grający długimi piłkami i potrafiącymi nakładać na ciebie presję, kiedy masz futbolówkę.

To ważne, aby znać i dobre i słabsze strony przeciwnika. Musimy zapewnić sobie ciągłość po wygranych z Liverpoolem i Arsenalem, ale wiem że nie będzie to łatwe.

Nasi rywale grają swoje mecze w sobotę, tym samym Chelsea przystępować będzie do własnego spotkania znając wyniki rywali i prawdopodobnie mając na koncie odpowiednio mniejszą przewagę.

Do końca sezonu będziemy musieli zmagać się z podobną presją. Czy gramy przed rywalami czy po nich, presja będzie taka sama. Jeśli rywale wygrają, zmniejszą swoją różnicę, jeśli nie, my będziemy mogli to zrobić. Musimy myśleć tylko o sobie i liczyć na samych siebie.

Prawdę mówiąc uważam że sześć zespołów wciąż jest silnych i może walczyć o tytuł. Manchester United? Mają świetny skład. Jeśli myślimy, że mając przewagę 9 punktów i jesteśmy blisko tytułu, to jest to błąd. Przed nami 14 meczów do rozegrania i pięć zespołów które zrobią wszystko, aby nas gonić. Najważniejsze, aby nie popełnić błędów.

Jak do tej pory licząc zespoły spoza pierwszej szóstki jedynie w meczu ze Swansea Chelsea nie sięgnęła po pełną punktową pulę. Skąd taka konsekwencja?

Pokonanie Evertonu było dla nas świetne, ponieważ to młody dobry zespół. Nie znajdują się w pierwszej szóstce, ale sytuacja w okolicach tego miejsca jest napięta. Innym trudnym spotkaniem był mecz z West Brom, ale jeśli mam być szczery jeśli ktoś zapyta mnie w Anglii o łatwe mecze, odpowiem, że takich tu nie ma.

Zespoły z dołu tabeli potrafią wygrywać i poprawiać swoją sytuację, musisz więc zachować koncentrację. Kiedy masz ambicję wejścia do pierwszej czwórki czy szóstki, zawsze będziesz miał upadki i wzloty. Jeśli chcesz zdobyć tytuł, musisz mieć odpowiednie skupienie wiedząc, że w każdym meczu możesz zgubić punkty.

Po ostatnim meczu z Arsenalem piłkarze Chelsea otrzymali trzy dni przerwy. Niektórzy przeznaczyli je na zagraniczne wojaże jak choćby Courtois, który oglądał w USA Super Bowl. Czy nie zaburzy to jego dyspozycji?

Dałem zawodnikom dodatkowy dzień wolny ponieważ na to zasłużyli, mieliśmy przecież intensywny tydzień z trzema meczami w ciągu siedmiu dni. Są okresy, w których musisz ciężko codziennie pracować i takie, w których przez kilka dni odpoczniesz, poświęcisz się rodzinie, oczyścisz głowę. Musisz wrócić świeższy i zacząć od nowa.

Nasze wyniki uzależnione są od naszej pracy. To dobrze, że piłkarze chcą relaksować się także w innych krajach, ale mnie najważniejsze jest to, aby wrócili do pracy z odpowiednim nastawieniem.