Czwartek, 18 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 39

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

FA Cup
Manchester City vs Chelsea
20.04.2024, 18:15
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Prima Aprilis? Chelsea przegrywa z Palace!

dodał: admin 01.04.2017 17:45 źródło: goal.pl
Chelsea v Burnley















Dużą niespodzianką zakończyło się londyńskie derby na Stamford Bridge: Chelsea poległa w meczu z Crystal Palace 1:2 mimo szybko objętego prowadzenia. Czy to żart piłkarzy z okazji prima aprilis?? To pierwsza porażka The Blues od początku stycznia a czwarta w trakcie ligowego sezonu.

Dwóch zmian po zwycięstwie nad Stoke dokonał w wyjściowej jedenastce Antonio Conte - miejsca Williana i Mosesa zajęli Fabregas oraz Hazard. Orły zagrały bez zmian względem meczu z Watfordem.

Pięć minut wystarczyło piłkarzom londyńskiego zespołu, by otworzyć wynik spotkania - Hazard zakręcił obrońcami na lewej stronie pola karnego, po czym posłał futbolówkę wzdłuż linii bramkowej, a z kilku metrów do siatki skierował ją Fabregas.

Cztery minuty później było już jednak 1:1 - z piłką w polu karnym znalazł się Zaha, który pomimo asysty aż trzech obrońców, zdołał płaskim strzałem pokonać Courtoisa.

W 11. minucie kibice Chelsea doznali jeszcze większego szoku - po kilku przypadkowych przebitkach Zaha zagrał w pole karne do niepilnowanego Benteke. Belg poczekał aż Courtois rzuci mu się pod nogi, po czym przełożył piłkę na lewą nogę i sprytną podcinką dał gościom prowadzenie.

Kilka minut później do sporej kontrowersji doszło w polu karnym The Blues, gdzie wyraźnego zagrania ręką Townsenda nie odgwizdał sędzia Pawson.
W 23. minucie bliscy wyrównania byli gospodarze, ale po strzale Costy z kilku metrów, futbolówkę nogami odbił Hennessey.

Końcówka pierwszej połowy to prawdziwe oblężenie bramki podopiecznych Sama Allardyce'a - w 37. minucie bardzo groźnie wzdłuż bramki zagrywał Alonso, a chwilę później strzał Hazarda z ostrego kąta zdołał odbić Hennessey.

Pięć minut przed przerwą bramkarz Palace odbił jeszcze płaski strzał Maticica zza pola karnego. W 43. minucie z dystansu huknął jeszcze Azpilicueta, ale futbolówka po strzale Hiszpana przefrunęła nad poprzeczką.

Po zmianie stron napór gospodarzy jeszcze wzrósł - w 54. minucie piłkę na wślizgu uderzyć próbował Costa, ale został zablokowany przez Hennessey'a. Siedem minut później groźną kontrę wyprowadzili goście, ale po strzale Zahy piłkę na rzut rożny sparował Courtois.

Kwadrans przed końcem akcja znów przeniosła się pod bramkę Hennessey'a - po dośrodkowaniu Hazarda niecelnie główkował Costa. W kolejnych minutach londyńczycy zbliżali się coraz bliżej bramki The Eagles, ale dwie udane interwencje w obronie zaliczył Sakho.

W 85. minucie szansę na zdobycie drugiego gola miał jeszcze Fabregas, ale strzał Hiszpana z ostrego kąta sparował Hennessey. Pięć minut później po dośrodkowaniu ze środkowej części boiska główkował Diego Costa, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

Chelsea po trzynastu kolejnych zwycięstwach na Stamford Bridge (licząc wszystkie rozgrywki) odnotowała czwartą porażkę w trwającej kampanii Premier League. Przewaga nad drugim Tottenhamem stopniała tym samym do siedmiu punktów. W następnej kolejce The Blues zmierzą się z Manchesterem City, a Palace podejmie Southampton.

Chelsea FC - Crystal Palace 1:2 (1:2)
1:0 Fabregas 5'
1:1 Zaha 9'
1:2 C. Benteke 11'



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 0

6167 wyświetleń | 29 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

Mati11CFC08.04.2017 17:24

prima aprillis xD

lampart403.04.2017 23:11

Najlepsza jedenastka ostatniej kolejki Premier League
www.ligaangielska24.pl/najlepsza_jedenas­tka_30_kolejki_ligi_angielsk-474/

CFCF03.04.2017 18:52

@Shaman - jakikolwiek przyzwoity napastnik w średniej formie spokojnie strzeliłby w tym meczu z 1-2 gole. Costa tymczasem totalnie spierdzielił wszystko. Uderzenia obok bramki i strzelanie prosto w bramkarza to kwestia beznadziejnego wykończenia, a nie postawy rywala. Dzięki Hazardowi i Fabregasowi kreacja jak najbardziej istniała, ale co nam po kreacji, skoro napastnik i tak spierdzieli każdą możliwą okazję - o ile łaskawie będzie w polu karnym, bo Costa ma jakiś dziwaczny zwyczaj rozgrywać przed polem karnym (a takiej potrzeby NIE MA, bo mamy kreatywną i dobrze rozgrywającą ofensywną pomoc), a potem wrzutki ze skrzydeł idą na nikogo. A obrona? Nie wiem jak w ogóle można tłumaczyć tak żałosną postawę. W trzech to oni nawet Ronaldo powinni zatrzymać, a tymczasem Zaha ich ośmieszył jak jakieś dzieci z podwórka. Silvę w środę to pewnie będzie trzeba w 8 kryć, bo jak widać nasi obrońcy nie dają rady nawet w przewadze liczebnej.

Shaman03.04.2017 10:55

CFCF - to że Costa nie strzelił bramki to raczej właśnie zasługa tej determinacji w obronie CP. Zaha jest piłkarzem sprawiającym wiele problemów obrońcą nie tylko naszym zresztą. Cóż szkoda ze go nie upilnowali. I teraz co do posiadania piłki - to lepiej żeby 9 osób broniło bramki i długim podaniem na klasowego napastnika posyłali piłki do przodu? Mieliśmy wiele strzałów w światło bramki ale nie przełożyło się to na bramki. I teraz - to jakim składem powinniśmy wyjść w środę?

CFCF03.04.2017 01:41

@Shaman - szkoda tylko, że posiadanie piłki nie decyduje zupełnie o niczym, a i posiadanie to nabijamy głównie bezsensownym klepaniem wszerz i w tył. Czy Costa był sam odpowiedzialny? Za wynik nie, bo to głównie zasługa naszych tzw. "obrońców", którzy wczoraj z obroną nie mieli zupełnie nic wspólnego. Za to za koncertowo spierdzielone sytuacje już tak, Costa jest odpowiedzialny. Po co wrzucać piłkę na kogoś, kogo albo nawet nie ma w polu karnym, albo partaczy wszystko kiedy już piłkę dostanie? Od Costy nie dało się w tym meczu gorzej zagrać. Po prostu. Od naszej "obrony" zresztą też nie, ze świecą szukać drugich takich, co w 3 nie potrafią zablokować jednego strzału, a minutę później są ogrywani jak dzieci. To, że obraz gry nie był całkowicie tragiczny było zasługą Hazarda i Fabregasa, którzy usiłowali coś wskórać. Tylko oni zagrali jak należy, no ale niestety grając w 2 na 11 niczego nie osiągniemy.

Shaman03.04.2017 00:12

Nie wiem czy można mówić o zaślepieniu, raczej chyba o zadowoleniu z lidera. Piłka to gra zespołowa a mi takie wklejanie i posiadanie piłki się podoba bardziej niż gdy grali za Mourinho. Jedziecie po napastniku jakby on sam był odpowiedzialny za wygranie meczu. Mam nadzieje że chłopaki wrócą silniejsi. A co do ekspertów to są to byli piłkarze , legendy. Spędzili oni wiele lat na boiskach, wiec warto posłuchać ich komentarzy. Szkoda że, nikt nie ma pretensji do sędziego o niepodyktowanie karnego.

Metiu2102.04.2017 16:48

Jesteście strasznie zaślepieni tym liderem i serią zwycięstw. Teraz jakbyśmy trafili na Bayern/Barcelone/PSG/Real/Atletico Madryt/Red Bull Salzburg/ Monaco/ Juventus mielibyśmy spore kłopoty, nie weszliśmy jeszcze na ich poziom, trzeba myśleć o sporych roszadach w te okienko transferowe. Znowu jest spadek formy jak w poprzednim sezonie powstał efekt Leicester, my wykorzystujemy to wszystko. LFC zaniżyli formę, United się buduje nadal, Arsenal jest w dołku przez konflikt wewnątrz klubu, City odkopuje się po wbijaniu szpilek Guardioli na początku sezonu, Tottki jak to Tottki próbują finiszować już w 1 połowie sezonu i się wypalają, a teraz będą znowu cisnąć konsekwentnie. Wykorzystujemy brak europejskich pucharów, mamy lżej, musimy być skoncentrowani, a tak nie jest. Nie idziemy kontrami praktycznie wgl.

CFCF02.04.2017 16:35

@4lex - minęło już wiele czasu od kiedy nasza gra była faktycznie dobra. Ostatnio jakoś ciułamy te punkty, ale wszystkie są wymęczone. Nie jesteśmy w stanie wygrać pewnie i spokojnie żadnego meczu, a do tego dochodzą wpadki takie jak ta z Burnley i kompletne cyrki jak wczoraj. Czyste konta też są rzadkością. To, że klepią sobie piłkę wszerz i do tyłu, czy że mają posiadanie wyższe od rywala nie oznacza wcale, że grają dobrze. Wczoraj zagrali tak beznadziejnie, że na ten wynik zasłużyli. Ślepy napastnik i komedianci w obronie to nie gorszy dzień. Jeśli wygrają z City, a jak najbardziej na to liczę, to się będę cieszył - ALE do tego jest potrzebna przede wszystkim zmiana podejścia i nie olewanie meczu przy prowadzeniu 1:0. Conte musi niektórym ostro powiedzieć, że oczekuje poprawy, bo wczoraj tylko Hazard i Fabregas grali na adekwatnym poziomie.

4lex02.04.2017 15:38

CFCF mam wrażenie że obserwujemy dwie różne drużyny myślę że nasza gra jest bardzo dobra tyle że zawsze się zdarzy taki mecz jak wczoraj nic nie siadło poprostu mieli gorszy dzień tak.jak powiedziałeś nie ma łatwych przeciwników w PL i każdy mecz jest ciężki moim ciekawe co bedziesz pisal jak w srode wygraja z man city :-D

CFCF02.04.2017 13:59

@Shaman - jasne, że nie ma słabych zespołów. Ale od CZOŁOWEGO klubu ligi wypadałoby wymagać zdobycia 3 punktów U SIEBIE z ligowym średniakiem. I owszem, styl BYŁ żenujący. Mało mnie obchodzi ta rzekomo heroiczna postawa CP - psim obowiązkiem dobrego napastnika jest wykorzystywanie sytuacji. Tymczasem Costa spieprzył WSZYSTKO. Ale co tam, i tak będzie nadal grał - bo ma nazwisko i jesienią miał formę. Taki Matic nie umie wykonać dwóch prostych podań - ale i tak będzie grał, chociaż nie wnosi do gry drużyny zupełnie NIC w starciach ze słabszymi zespołami. O naszej tragikomicznej "obronie" nawet lepiej nie mówić nic, bo cisną się na usta same przekleństwa... Z częściej atakującym rywalem byśmy stracili pewnie z 5-6 goli, no ale jak W TRZECH nie potrafią zablokować jednego zasranego strzału, pozwalają się ogrywać jak dzieci kilkanaście sekund później i NIE poprawiają swojej postawy ani trochę w dalszej części meczu, to czego oczekiwać. CAŁA obrona zasłużyła wczoraj na jedną ocenę - 1, słownie JEDEN. Zero pozytywów z ich strony. Naprawdę sądzisz, że mecze z WBA, Evertonem, czy Soton będą łatwiejsze? NIE. A jeśli nadal będzie widoczny taki obrzydliwy brak chęci u większości składu i jeśli nadal będą faworyzowani zawodnicy, którzy ostatnio mieli formę w listopadzie, to z potencjalnych mistrzów zaraz staniemy się największymi frajerami ligi. 7 punktów to bardzo mała zaliczka, jeszcze dwie takie "piękne porażki" i mamy spory problem... I dobrze, żeby nasi jaśnie kopacze (z nielicznymi, zaangażowanymi wyjątkami) sobie wreszcie o tym przypomnieli, bo gra siadła już dawno - tyle że teraz jeszcze siadły wyniki.

« Poprzednia [1] 2 3 Następna »







tabela

strzelcy

1.

Manchester City

32

73

2.

Arsenal

32

71

3.

Liverpool

32

71

4.

Aston Villa

33

63

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

33

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6478 dni

  • Online: 39
  • Użytkowników: 333407
  • Newsów: 56203
  • Komentarzy: 738184