aktualności
Fabregas w tarapatach?
Sensacje opublikowane 'The Sun' mogą ściągnąć na Cesca Fabregasa potężne problemy. Jak informuje dziennik, piłkarz jest odpowiedzialny za uszkodzenie mózgu sześciomiesięcznego chłopca, którego trafił piłką w jednym z parków. Sam piłkarz miał uciec z miejsca wypadku!
Mieszkanka Londynu Victoria Diethardt oskarżyła piłkarza o spowodowanie poważnego uszczerbku na zdrowiu jej sześciomiesięcznego synka - kobieta zarzeka się, że Fabregas trafił jej dziecko piłką w głowę, podczas zabawy futbolówką w jednym z parków.
Jak twierdzi, gwiazdor widząc co się stało, próbował uciec z miejsca zdarzenia nie podając swoich personaliów. Według kobiety Cesc ją przeprosił po czym zabrał piłkę i odszedł. Podejść miała do niej tylko jego partnerka.
Daniella podała swój numer i próbowała mnie przekonać, że to jej córka kopnęła piłkę. Obiecała, że wieczorem do mnie zadzwoni, zapytać, co z Markiem, ale tak się nie stało. Nie miałam pojęcia, kim jest Fabregas, dopóki nie powiedzieli mi o tym świadkowie zdarzenia.
Półroczny chłopiec trafił do szpitala z podejrzeniem uszkodzenia mózgu. Wyniki pierwszych badań nie napawają optymizmem. Matka dziecka twierdzi, że straciło ono częściowo czucie w prawej ręce, a uraz mózgu może być trwały. Żąda, aby to Fabregas zapłacił za dalsze, specjalistyczne i drogie badania.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Makos13.04.2017 21:50
Wyczuwam skok na kase
lysy8313.04.2017 15:56
Zobaczymy czy tak bylo ale the sun zawsze podaje bzdury
Cartageno13.04.2017 10:09
Fabs to mądry człowiek i raczej by tego nie zrobił. Popsułby sobie wizerunek i to bardzo
MrKrzysiek9713.04.2017 08:23
Raczej by tego nie zrobił.
Metiu2112.04.2017 22:06
The Sun i wszystko jasne Pewnie jakaś typiara chce go wrobić, żeby płacił. Cescu to inteligentny koleś nie tylko na boisku, nikt przy takiej rozpoznawalności nie pozwolił by sobie na taką wpadkę, od razu by wyjaśnił sprawę.