aktualności
Batshuayi: Sprawa marzeń
Niespodziewanym bohaterem walki o mistrzostwo Anglii został Michy Batshuayi, który wchodząc na boisko z ławki rezerwowych podczas meczu z West Brom zdobył bramkę oddającą puchar Premier League w ręce Chelsea.
To było jak spełnienie marzeń, mieliśmy fantastyczny sezon, ciężko pracowaliśmy, teraz każdy może być zadowolony. Jesteśmy mistrzami i zrobiliśmy to już przy pierwszej okazji, jaką mieliśmy - mówi napastnik.
Cieszę się, że pomogłem drużynie w tak ważnej chwili. Oczywiście, dla mnie samego to bardzo trudny sezon ale wiedziałem, że nie będzie mi łatwo ponieważ trafiłem do wielkiego klubu ze wspaniałymi zawodnikami. Pracowałem bardzo ciężko a teraz zapisałem się w historii.
Nawet jeśli nie zagrałem wielu minut, dużo nauczyłem się podczas treningów. Za każdym razem, kiedy mam swoją szansę, daję z siebie maksimum - dodaje Michy Batshuayi.
Mój gol był bramką, na którą wszyscy bardzo ciężko pracowaliśmy. W polu karnym było wielu ofensywnych graczy, ale piłka spadła obok mnie i na szczęście ją wykorzystałem. Po meczu była wielka celebracja, dużo modlitw i śpiewu. To co osiągnęliśmy było wielkie i dla nas i dla kibiców.
W tych ostatnich tygodniach również chcę pomagać drużynie. Mamy przed sobą finał FA Cup, każdy da z siebie wszystko, aby go wygrać.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MathewKlurins15.05.2017 21:57
Prawda jest taka że ten gol z WBA to jego jedyne alibi na pozostanie. Z takim Tottenhamem wypadł słabo jak barszcz
lysy8315.05.2017 21:22
Sprzedac tego cieniasa jest za slaby na CFC
MrKrzysiek9715.05.2017 19:48
Może dostanie szanse w ostatnich meczach.
pepcio8515.05.2017 16:51
mógłby zagrać razem z Diego z ustawieniem na dwóch napadziorów można teraz eksperymentować...
DudusLampard15.05.2017 16:44
Świetnie to Michy zrobił oby dostał prawdziwą szansę w ostatnich trzech meczach sezonu.
dirty15.05.2017 16:30
Jakieś ogony pewnie dostanie, ale Diego wciąż ma nikłą szansę na króla strzelców, więc nie ma szansy, aby zastąpił go Bat
Cartageno15.05.2017 16:04
Teraz Bat mógłby zagrać w pierwszym składzie w tych dwóch ostatnich meczach w lidze