aktualności
Terry: Chcę być topowym menadżerem
John Terry wciąż nie podjął decyzji o swojej przyszłości, jednak długoterminowo widzi siebie jako trenera najwyższego szczebla.
Na razie wyjeżdżam, potrzebuję dobrego tygodnia na zastanowienie. Nasza porażka w FA Cup w tym nie pomaga, ponieważ po czymś takim masz złamane serce.
To był chyba mój ostatni mecz na Wembley w charakterze piłkarza, ale mam nadzieję, że kiedyś wrócę tu jako menadżer, to moja ambicja. Będzie to naprawdę trudno, ponieważ już w ubiegłym roku szykowałem się do tej roli i za każdym razem kiedy miałem wolny dzień i planowałem trenerską sesję, ostatecznie poświęcałem go rodzinie - mówi Terry.
Po zakończeniu sezonu okazało się, że tych opuszczonych szkoleń było sporo,. Teraz zamierzam się do tego przyłożyć bardziej, chcę być trenerem. Nauczyłem się sporo i chcę to przekazywać czy to młodym graczom czy piłkarzy na wyższym poziomie. Taki jest mój cel - prowadzenie topowego zespołu.
Sam zawodnik przyznaje, że nie zadecydował jeszcze o kolejnym sezonie.
Czwartek to mój ostatni dzień w Chelsea, wtedy wyczyszczę moją szafkę. To sprawia że czuję się pusty w środku. Uczciwie mówię, że nie zastanawiałem się nad przyszłością - wszyscy mnie o to pytają i nikt mi nie wierzy, że jeszcze tego nie ustaliłem. Są pewne opcje, ale jeszcze się nad nimi nie pochylałem.
Chelsea musi się poprawiać z roku na rok, nie może tylko stać na transferowym rynku. City już wykonało jeden duży transfer, musimy działać szybko i jestem pewien że tak będzie. Wszyscy podnoszą poprzeczkę. Mimo wszystko nasz zespół to wspaniała grupa, możemy rywalizować z najlepszymi.
Fakt że nie graliśmy w Lidze Mistrzów był naszą przewagą, ale kiedy wróciliśmy do tego turnieju jest to również wabikiem dla wielkich piłkarzy, aby do nas dołączyć. W przyszłym roku będzie więcej meczów, więc zespół potrzebuje poprawy i więcej siły.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8329.05.2017 22:39
Moze kiedys
MrKrzysiek9729.05.2017 17:18
No i dobrze.
Since200429.05.2017 11:32
wishing You all the best!!!