aktualności
Luiz zgłasza aspirację do kapitańskiej opaski
David Luiz wezwał każdego z bardziej doświadczonych piłkarzy Chelsea do wypełnienia pustki po odejściu z zespołu Johna Terry'ego.
Terry spędził w Chelsea 22 lata, z czego przez ostatnich 13 lat był kapitanem drużyny prowadząc ją do wielkich sukcesów. Po jego odejściu do Aston Villi nie ma jeszcze oficjalnej wiadomości, kto przejmie jego opaskę i obowiązki.
Nie chodzi o opaskę, ale o twoje przywództwo każdego dnia, dyscyplinę i sposób, w jaki starasz się pomóc drużynie. W swojej karierze nosiłem już kapitańską opaskę, zawsze staram się być liderem i pomagać innym. Kochałem tę odpowiedzialność - byłem najmłodszym w historii kapitanem Benfiki, wiem co oznacza odpowiedzialność.
Kiedy grasz w wielkich klubach, zawsze czujesz na sobie obowiązek. John był prawdziwym liderem, nie tylko facetem z opaską. Był liderem i znakomitym człowiekiem, zwłaszcza w poprzednim sezonie który był dla niego trudny - nie grał wiele, mimo to zawsze starał się pomagać, być częścią zespołu - mói David Luiz.
Kto będzie naszym kapitanem? Nie wiem, myślę, że nadal Gary, przecież to grający zawodnik, więc czemu nie?
W następnym sezonie Chelsea wraca do Ligi Mistrzów mając spory apetyt na to trofeum.
Będziemy mieli okazję powtórzyć nas sukces z Monachium, musimy walczyć. Nie będzie łatwo, Liga Mistrzów to szalony turniej. Musisz w odpowiednim momencie mieć do dyspozycji cały zespół - bez kontuzji, bez zawieszeń, na najwyższym poziomie.
Czasem potrafisz zaskoczyć świat w fazie grupowej, ale później brakuje ci piłkarzy lub nie są oni w najlepszej kondycji fizycznej. To turniej najwyższego poziomu i takie rzeczy robią różnicę. Zobaczymy - mam nadzieję, że będziemy we właściwym momencie na właściwym poziomie.
Jeśli chcemy wygrać Premier League i dobrze grać w Lidze Mistrzów, musimy być lepsi niż w poprzednim poziomie - dodaje Brazylijczyk.
Antonio Conte? On zdecydowanie poprawił mnie i resztę zawodników. To praca każdego trenera - doskonalić piłkarzy i zespół. Codziennie ciężko trenujemy i ze sobą rozmawiamy. On przedstawia nam plan za którym staramy się podążać. Nie opowiem szczegółów, to tajemnica.
Ostatni sezon był dla mnie ważny, ponieważ był dla mnie przyjemnością - bawię się piłką, sprawia mi radość a do tego dodałem mistrzowski tytuł. Marzyłem, aby wygrać Premier League - spędziłem wcześniej w Chelsea cztery sezony, ale wówczas nie było to możliwe.
Czy 30-letni obrońca myśli już o przyszłości i trenerskiej karierze?
Czemu nie? Jeśli ta praca potrafi dać ci przyjemność to kto wie. To najlepszy sposób na życie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
grzybek332222.07.2017 12:13
Cahill - Azpilicueta/Hazard - Luiz
Makos21.07.2017 17:45
Do mnie też bardziej przemawia Luiz jako kapitan
MathewKlurins21.07.2017 13:34
Ja jestem zdania że Cahill powinien zostać kapitanem
lysy8321.07.2017 13:23
Wole jego jak Cahila
dirty21.07.2017 10:21
Prawdę mówiąc Luiz bardziej pasuje mi na kapitana niż Cahill. Mógłby to być też Eden a nawet Fabregas, Cahill dopiero po nich