aktualności
Francja traktuje Makelele jak niewolnika
Menedżer Chelsea Jose Mourinho stwierdził, że Francuska Federacja Piłkarska (FFF) i selekcjoner wicemistrzów świata Raymond Domenech traktują Claude Makelele jak niewolnika.
Makelele został powołany na nadchodzące mecze eliminacyjne reprezentacji "Tricolores" z Gruzją i Włochami, mimo że wcześniej ogłosił zakończenie swej reprezentacyjnej kariery. Selekcjoner Raymond Domenech zagroził Chelsea zawieszeniem ze strony FIFA, jeśli nie puści ona francuskiego pomocnika na zgrupowanie kadry narodowej.
Menedżer Chelsea Jose Mourinho nie ukrywa irytacją: To niewiarygodne. Myślę, że Makelele nie jest piłkarzem. To niewolnik. Grał w największym meczu, w jakim może uczestniczyć zawodnik - w finale Mistrzostw Świata. Chce zakończyć karierę w reprezentacji. Ale trener Francji jest bardzo, bardzo obiektywny. Skoro nie gra dla Francji, to nie będzie grał dla Chelsea, zostanie zawieszony.
Znamy zasady, nie chcemy by nas ich uczył. Ale zawodnik napisał list do swojej federacji, gdzie tłumaczył selekcjonerowi, że nie chce grać dla Francji. A Domenech powiedział, że ma zagrać z Gruzją i Włochami. Jeśli nie zagra, będzie zawieszony w udziale w czterech meczach dla Chelsea.
Jesteś niewolnikiem, nie obowiązują cię prawa człowieka, nie możesz wybierać. Nie masz prawa wyboru? Brak wolności, brak demokracji, brak praw człowieka. Musi pojechać. Prawo jest po ich stronie. On nie chce, ale musi.
Klub Chelsea zamierza wspierać Makelele w staraniach o "uwolnienie się" od obowiązku grania w narodowych barwach. "Chelsea FC wierzy, że zawodnik powinien mieć prawo kierowania swą międzynarodową karierą. Szczególnie taki gracz jak Claude, który służył swojemu krajowi w meczach na najwyższym szczeblu przez wiele lat" - napisał angielski klub w liście do FFF.
Reklama:
Oceń tego newsa:
SerjTankian13.09.2015 18:12
przykre hehe