Rudiger: Najlepszy prezent życia? Buty Nike

Antonio Rudiger nie traci czasu w Chelsea. Niemiecki zawodnik, który po swoim transferze rozegrał już trzy spotkania w barwach The Blues, opowiedział o początkach swojej drogi z piłką.

Piłki nożnej uczyłem się w okolicy w której mieszkałem. Dzieciaki wychodziły na podwórko, tworzyliśmy zespoły pięć na pięć i po prostu graliśmy, Czasem organizowaliśmy turnieje więc mieliśmy motywację. Przegrany musiał za coś zapłacić - mówi Rudiger, który jako swój najlepszy prezent wspomina piłkarskie buty.

Miałem 12 lat a moja mama kupiła mi Nike Mercurial Vapor. Nie mieliśmy wielu pieniędzy i wiem, jak musieli się o nie starać moi rodzice. To były drogie buty, ale mama wiedziała, jak kocham piłkę, nigdy nie zapomnę tamtej chwili.

Moja filozofia? Musisz po prostu przystosowywać się do nowych warunków. Kiedy trafiasz na nową pozycję na boisku, czy do nowej ligi i kraju, musisz się dostosować do tego co tam zastaniesz. Najważniejszą rzeczą w życiu jest szacunek. Staraj się uczyć jak najwięcej i przestrzegaj wszystkich reguł.

Mój ojciec chciał, abym skupił się na szkole, powtarzał, że futbol jest tylko chwilą a najważniejsze są kompetencje. Jestem rodzinnym facetem, lubię przebywać z moimi braćmi, siostrami i kuzynami. Rodzina jest dla mnie bardzo ważna - dodał Antonio Rudiger.