aktualności
Mistrz Anglii przegrywa z ostatnim zespołem tabeli
Mimo kontuzji w składzie Chelsea chyba żaden z kibiców The Blues nie spodziewałby się, że dziś 'Niebiescy' mogą zgubić punkty z czerwoną latarnią Premier League, zespołem Crystal Palace. Wpadka jest tym większa, że nie mówimy o remisie, ale porażce zespołu Antonio Conte...
Crystal do tej pory miało na koncie siedem porażek - co więcej, nie zdobyła w tych 7 meczach żadnego gola! Aż do dziś, bowiem podopieczni Roy'a Hodgsona strzelili dwie pierwsze ligowe gole.
Spotkanie bardzo odważnie rozpoczęli gospodarze, którzy już w szóstej minucie mogli objąć prowadzenie. Po zagraniu z lewego skrzydła piłkę w polu karnym Chelsea opanował Zaha, ale jego uderzenie wybronił Courtois.
Belgijski bramkarz skapitulował jednak pięć minut później. W bardzo przypadkowej sytuacji i "bilardzie" przed bramką Chelsea, piłka wylądowała w siatce po tym jak odbiła się od Azpiliceuty.
The Blues doprowadzili jednak do wyrównania w 17. minucie. Po dośrodkowaniu Cesca Fabregasa z prawego skrzydła, celnym strzałem głową podpisał się Tiemuoue Bakayoko.
Gdu wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, w 45. minucie Crystal Palace ponownie wyszło na prowadzeniu. Z piłką w pole karne świetnie wpadł wówczas Zaha i mając przed sobą tylko bramkarza pewnie trafił do siatki.
W drugiej połowie inicjatywa należała do gości. W 52. minucie bliski doprowadzenia do wyrównania był Fabregas, który bardzo ładnie uderzył z dystansu, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Groźnie uderzał również Zappacosta, ale na posterunku był Speroni.
Wynik ostatecznie nie uległ zmianie i goście musieli pogodzić się z kolejną porażką w tym sezonie.
Crystal Palace - Chelsea FC 2:1 (2:1)
1:0 Azpiliceuta (sam.) 11'
1:1 Bakayoko 18'
2:1 Zaha 45'
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8317.10.2017 07:04
Teraz Conte niech cos udowodni w tym sezonie jak gramy w LM to i slabe wyniki mamy w BPL a w LM daje maks cwiercfinal nam
sepax15.10.2017 21:30
Musimy się podnieść ! bo ostatnio nasza gra to padaka...
CFCHeadhunter15.10.2017 14:08
Szkoda, że Cię jeszcze nie zutylizowali...
MrKrzysiek9715.10.2017 10:10
Szkoda że przegraliśmy.
cfctrueblue15.10.2017 09:44
Po mistrzostwie.. nie wierzę, że Manczestery będą miały takie wpadki... żałosne, że przegrywamy z rywalem, który nie potrafił dotąd strzelić bramki.. czemu CFC potrafi ograć Atletico na wyjeździe, a z Crystal gra jak drugoligowiec?
CFCF14.10.2017 20:09
@MathewKlurins - Conte tak reaguje na porażki, że po jednej przyszła kolejna i to o dziwo w jeszcze gorszym stylu.
MathewKlurins14.10.2017 19:01
Powiedzmy sobie szczerze- od dziś żaden kibic CFC nie ma co liczyć na mistrza.Może wygramy u siebie i z Romą, i z Watfordem i z Evertonem,ale co z tego? Wszyscy powiedzę że Conte to tak swietnie raguje na porażki i wgl.Tak robi to genialnie ale najpierw sa te własnie porażki.Top 4 to wszystko co zrobimy w Lidze w tym sezonie.Oczywiscie i Manchestery i Spurs jeszcze potraca punkty, ale co z tego skoro my ich nie zdobywamy regularnie!Nie ma co zwalniać Conte tylko trzeba jasno powiedzieć że 4 miejsce w tym roku to bedzie dobry rezulatat
Rico8814.10.2017 18:43
Tego sie obawiałem i tak czułem ze polegną. Kryształowy Pałac musiał się dźwignąć i przynajmniej bramke strzelić bo do tej pory nie mieli. Strzelili 2 i wygrali. City odskakuje i o obronie mistrzostwa nie ma mowy. Ten mecz pokazał jaka Chelsea jest słaba bez Moraty( sic!) i Kante.
Marky14.10.2017 18:27
Nie wygląda to za dobrze, 9 punktów straty do City, które idzie jak czołg. Obrona powinna dostać od Conte po liściu na otrzeźwienie, bo dziś się chyba nie wyspali (ew. w trakcie meczu). To, że nikt nie zagrał na poziomie (może poza Cescem) jest oczywiste i nie ma co się nad tym rozwodzić. Martwi, a raczej irytuję mnie powoli Michy. Stroi chłop fochy o to, że schodzi z boiska, gdzie nie pokazał absolutnie nic - tracił piłki jak je dostawał, a jak szło dośrodkowanie to zawsze był nie tam gdzie powinien. Sodówka chyba uderzyła do głowy jak zobaczył saldo konta.
Conte też podjął niezrozumiałą decyzję. Cahilla nie powinno być w 1 składzie, ja rozumiem, że to kapitan, ale tylko dziś potwierdził w jak żałosnej formie jest. Oby Musonda dostał teraz więcej czasu, bo Willian i Pedro specjalnie się nie przydają.
CFCHeadhunter14.10.2017 18:13
Dramat nic więcej... Szkoda cokolwiek napisać na temat tego meczu.