aktualności
Musonda: Kolejne doświadczenie
Antonio Conte już wcześniej zapowiadał, że dzisiejszy mecz z Evertonem będzie kolejną okazją na to, aby przetestować umiejętności Charly'ego Musondy i Kenedy'ego. Ten pierwszy w poprzednim spotkaniu Carabao Cup zdobył swoją pierwszą bramkę.
Byłem zadowolony z tamtego meczu z Forest, był to mój pełny debiut w Chelsea. Mecz na Stamford to niesamowite uczucie, oczywiście sam wynik również był bardzo dobry.
Byłem szczęśliwy i ze swojej gry i ze strzelenia gola - był bardzo typowy jak na mnie, strzelony z bliskiej odległości po dryblingu. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się tak dobrej atmosfery w pucharowym spotkaniu, ale stadion był pełen i mówiąc szczerze, byłem tym poruszony - mówi Musonda.
Późniejszy mecz z Cystal w którym zagrałem był ciężki dla całego zespołu, ale dla mnie było to kolejne wielkie doświadczenie, w którym miałem szanse wejść na boisko i zagrać pół godziny czując Premier League.
Dla piłkarza jest to pierwszy pełny sezon w Chelsea, wcześniej był wypożyczany m.in. do Realu Betis.
Trafiłem tam w styczniu 2016 roku i spędziłem cały rok. Pierwszy sezon był świetny, dobrze grałem i cieszyłem się z tego. To było moje pierwsze doświadczenie w seniorskiej piłce, więc byłem szczęśliwy, na domiar tego strzeliłem bramkę już w drugim swoim spotkaniu.
Drugi sezon nie wyglądał już tak dobrze, nie grałem wiele, ale to było świetne doświadczenie w jednej z najlepszych lig na świecie. To dało mi kopa do konkurowania o skład Chelsea, większą pewność jeśli chodzi o walkę o swoje miejsce. Kiedy jesteś na wypożyczeniu Chelsea nie traci z tobą kontaktu. Od samego początku jasne było to, że klub ma we mnie wiarę.
W styczniu chciałem udać się na kolejne wypożyczenie, ale trener powiedział, że chce mnie mieć w swoim zespole, chciał zobaczyć, na co mnie stać. Był zadowolony z mojej pracy a ja otrzymałem szansę, kiedy byliśmy już mistrzami. Niestety, przyplątała mi się kontuzja, ale i tak obcowanie z pierwszym zespołem było świetnym doświadczeniem.
Pytany o swojego idola Musonda wskazuje na Hazarda:
Eden dużo mnie nauczył, wciąż poświęca mi sporo czasu na treningach i po nich. Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, nasze dobre zrozumienie było widać w meczu z Forest. Jestem zadowolony, że mamy tu takiego zawodnika.
Teraz pracuję nad swoją fizycznością, często bywam w siłowni, to kolejna faza mojego dorastania. Everton? To dobry zespół, czeka nas wielkie wyzwanie, już na to czekamy. Dla całej drużyny będzie to dobry sprawdzian. W każdym turnieju chcemy zwyciężyć, więc dołożymy wszelkich starań, aby dziś znaleźć się w ćwierćfinale.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kakuta4426.10.2017 00:09
Widac ze trzyma leb na karku oby tylko dostawal szanse teraz ze szkolki jest tego bliski jak nikt inny od dawien dawna a umiejetnosci ma zyczyc tylko jak najwiecej minut a wyrosnie z niego kocur
MrKrzysiek9725.10.2017 21:07
Musi więcej grać jak chce się rozwinąć.
MathewKlurins25.10.2017 20:59
Chłodna głowa, cierpliwość i przy odrobinie szczęścia może i zostanie tym nowym Hazardem, jak sam marzy
lysy8325.10.2017 20:21
Gra dobrze lepiej go wypozyczyc bo u nas sie zmarnuje tylko
CFCF25.10.2017 16:45
@DudusLampard - no właśnie, a u nas na to nie ma żadnych szans. Mamy już prawie listopad, a gość dzisiaj zagra (a raczej prawdopodobnie zagra, bo nigdy nic nie wiadomo) w trzecim meczu dopiero...
DudusLampard25.10.2017 16:33
Dobry zawodnik,ale potrzebuje odpowiednio dużo czasu na boisku by się rozwinąć.