aktualności
Podział punktów na Anfield

Podziałem punktów zakończyło się prestiżowe starcie między Liverpoolem a Chelsea. The Reds byli blisko zwycięstwa dzięki bramce Mohameda Salaha, jednak wyrównujący gol z końcówki Williana znów nie pozwolił zatriumfować Jurgenowi Klopowi.
Kto wie jak potoczyłby się ten mecz, gdyby w pierwszej odsłonie skuteczniejsza była Chelsea. W 21. minucie po uderzeniu Edena Hazarda piłkę sparował na rzut rożny Simon Mignolet.
Później bramkarz Liverpoolu ponownie ratował swój zespół, wygrywając pojedynek sam na sam z Dannym Drinkwaterem.
The Reds najlepszą sytuację stworzyli sobie dopiero tuż przed przerwą, gdy po indywidualnej akcji tuż obok słupka uderzał Mohamed Salah.
Po przerwie mecz był już bardziej wyrównany. Niewiele brakowało, a po kiksie samobójczego gola strzeliłby Thibaut Courtois. Później nieznacznie pomylił się po drugiej stronie boiska Alvaro Morata.
Kluczowym momentem meczu była sytuacja z 65. minuty gry. Oxlade-Chamberlain obsłużył wówczas podaniem Mohameda Salaha, a ten płaskim strzałem posłał piłkę do siatki.
Chelsea nie była w tym meczu słabsza i koniec końców uratowała remis. Stało się tak za sprawą Williana, który w 85. minucie zdecydował się na dość zaskakujące uderzenie. Piłka, która równie dobrze mogła oznaczać dośrodkowanie, wpadła za kołnierz Simona Mignoleta.
Liverpool mógł w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale po uderzeniu Salaha skuteczną interwencją popisał się Courtois.
Liverpool FC - Chelsea 1:1 (0:0)
1:0 Salah 65'
1:1 Willian 85'
Reklama:
Oceń tego newsa:
MathewKlurins28.11.2017 20:36
Dobrze,że obyło się bez zemsty Faraona
Remis należny traktować z szacunkiem, nie wiele brakowało abyśmy to przegali
Cudowny Azpi,magiczny Hazard, dobry Kante-to na plus
Drinkwater-nie wiem co on robił na boisku, Bakayoko-wielki błąd przy bramce Morata-znowu przeszedł obok meczu zappacosta-mocno niemarawy
Na plus tez Ferbregas który znowu po wejściu dał nam nową twarz, William fantastyczna bramka
Remis nic nam nie daje, nic nam nie zabiera- jedziemy dalej. Teraz z górki do stycznia
sepax27.11.2017 08:25
Ciężki remis na ciężkim terenie... ale bardzo ważny.
lysy8326.11.2017 13:04
Wynik dobry jak na anfield grali tak samo jak my nie ma narzekac Gaurdiola ma konkretna pake i ma kim grac odpowiednie transfery zrobily swoje zobaczy jak dzisiaj zagraja
sajmon9325.11.2017 23:02
Szacunek dla Salaha za brak cieszynki po bramce. Mimo iż nie dostał wielu szans w Chelsea to jednak darzy ten klub szacunkiem. Nie widziałem meczu. Jednakże remis z groźnym Liverpoolem na wyjedzie zawsze jest ok. Jestem zadowolony z wyniku i tego że się nie poddali po straconym golu. Duży szacunek i jedziemy dalej dla mnie top4 w tym sezonie będzie jak zwycięstwo...
Oscar8Legend25.11.2017 22:10
Nie trzeba było golić brody Panie Conte
Kamil94KRK25.11.2017 21:04
Trzeba szanować 1pkt zdobyty na Anfield :-)
Rico8825.11.2017 20:50
Graliśmy lepiej i zasłużyliśmy na 3 pkt...ble ble ble... remis nic nie daje liczą się tylko zwycięstwa. Zresztą i tak pozostaje walka o 2 miejsce w tabeli
Williana skreślali co niektórzy ....
Matii197825.11.2017 20:39
Dobry mecz moglismy wygrac,Dobrze ze Totenham tylko remis
MrKrzysiek9725.11.2017 20:30
Szkoda że nie wygraliśmy.
KamilCFC199725.11.2017 20:30
Graliśmy lepiej i zasłużyliśmy na 3 pkt, ale jak to się mówi "Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"
Następne 2 mecze gramy u siebie. Swansea i Newcastle... 6 pkt to jest obowiązek!