aktualności
Conte: Pokazaliśmy świetną reakcję
Antonio Conte nie ukrywał zadowolenia z wyniku dzisiejszego spotkania z Liverpoolem, mimo że jego zespół tylko zremisował z gospodarzem Anfield.
Myślę, że możemy być zadowoleni z tego meczu. Obydwa zespoły zagrały z dużą intensywnością od początku do samego końca. Z trudnością podeszliśmy do tego starcia po długiej podróży jaka mieliśmy w ciągu tygodnia, nie mieliśmy czasu na wypoczynek.
Kiedy grasz przeciwko silnej drużynie, nic nie jest proste, myślę więc, że możemy być zadowoleni - w pierwszej połowie spotkania byliśmy solidni i niebezpieczni. W drugiej odsłonie meczu mieliśmy wiele okazji na bramkę, ale w decydującym momencie traciliśmy piłkę. Można uznać, że mieliśmy pecha patrząc na naszą dynamikę pod bramką, ale z drugiej strony jestem zadowolony widząc reakcję, wielką wolę i pragnienie aby odwrócić losy meczu. Zremisowaliśmy, ale staraliśmy się wygrać, więc możemy być zadowoleni - mówił po meczu Antonio Conte.
W jedenastce kosztem Cesca Fabregasa nasz trener wystawił Drinkwatera.
Kiedy grasz co trzy dni twoja sytuacja jest trudna. Każdy trener stara się podjąć najlepsze decyzje dla zespołu, sama rotacja jest ważna, w przeciwnym wypadku ryzykujesz zmęczenie takich zawodników jak Cesc.
Fabregas zagrał w każdym naszym dotychczasowym meczu, ponieważ Bakayoko i Drinkwater mieli kontuzje. Cesc grał z nami w Chinach i Singapurze - wtedy wspólnie z Kante, który później doznał urazu. Grał w każdym meczu i robił to dobrze, więc podjąłem decyzję, aby tym razem usiadł na ławce. Wiedziałem, że mogę zaufać Drinkwaterowi.
To ważne, aby mieć czterech pomocników, możesz wówczas grać dwoma czy trzema z nich. Dziś wpływ rezerwowych graczy był wspaniały. Willian, Pedro i Fabregas grali w meczu z Qarabachem, Willian strzelił dwa gole, Cesc jednego a Pedo miał bardzo udany występ. Dziś zadecydowałem, aby usiedli na ławce, ale po wejściu na boisko pokazali swój wpływ - właśnie o to mi chodzi.
Dobry mecz zwłaszcza w pierwszej połowie zaliczył Eden Hazard.
Miał dużo problemów w początku sezonu, z uwagi na jego kontuzję musieliśmy grać bez niego. Teraz jest w naprawdę dobrej formie, lubi grac jako napastnik i znalazł dobre zrozumienie z Alvaro. Dla mnie to szansa na grę dwoma systemami. Z QWarabachem zagraliśmy 3-4-2-1 a dziś 3-5-2.
Dziś zagraliśmy naprawde dobrze, ponieważ trzymaliśmy sie taktycznego planu. Liverpool miał kłopot, aby strzelić swojego gola. W pierwszej połowie mieliśmy być solidni i niebezpieczni z piłką. W drugiej zdominowaliśmy mecz, mieliśmy sporo szans na gola, więc The Reds mieli szczęście, że strzelili swoją bramkę.
Moja pierwsza zmiana polegała na zdjęciu Drinkwatera - to był jego pierwszy ligowy mecz od początku sezonu, więc w takim przypadku tracisz dużo energii. Zagrał dobry mecz. Wprowadziłem Cesca chcąc mieć dobra jakość w środku pola. Potem zmieniłem Bakayoko na Pedro który miał grać jako ofensywny pomocnik - potrafi robić to lepiej niż Bakayoko. Potem na murawę wszedł Willian, a Pedro cofnął się na pozycję skrzydłowego - okazało się to dobrym pomysłem, ale nawet przed tymi zmianami uważam, że zasłużyliśmy na prowadzenie 1:0.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysiek9726.11.2017 13:12
Lepszy remis niż przegrana.
lysy8326.11.2017 12:51
Przynajmniej nie przegralismy