Pora podciąć skrzydła Łabędziom

Nietypowo, bo w środku tygodnia będziemy świadkami zmagań następnej kolejki Premier League. Chelsea podejmie zespół Swansea a każdy inny wynik niż zwycięstwo będzie oznaczał sporą niespodziankę.

W dziesięciu ostatnich meczach obydwu drużyn Łabędzie wygrały tylko raz, bardziej prawdopodobne jest więc to, że dojdzie do powtórki z ubiegłego sezonu, gdy Chelsea zwyciężyła u siebie 3:1. Łabędzie z kolei nie miałyby pewnie nic przeciwko powtórce z 2015 roku, gdy zremisowały w stolicy 2:2.

Chelsea podchodzi do tego spotkania po stracie punktów na trudnym terenie w Liverpoolu (1:1). Londyńczycy tracą obecnie do lidera z Manchesteru już jedenaście oczek.

Wygrana nad Swansea to dla The Blues obowiązek. Zespół Łukasza Fabiańskiego zajmuje dopiero dziewiętnaste miejsce w tabeli, mając na koncie dziewięć punktów. W pięciu poprzednich kolejkach ligowych Łabędzie zdobyły tylko punkt, remisując u siebie z Bournemouth.

Antonio Conte podkreśla potrzebę rotowania składem, ale nie będzie to łatwe, bowiem kontuzje leczą Michy Batshuayi, Kenedy, Charly Musonda i David Luiz. Do meczowej kadry ma wrócić z kolei Victor Moses. 

W kadrze gości zabraknie Tammy'ego Abrahama, który nie może zagrać przeciwko swojemu macierzystemu klubowi.

CHELSEA - SWANSEA CITY
29.11. godz. 20:45, Stamford Bridge w Londynie