aktualności
Azpilicueta: Nie przestaliśmy wierzyć...
Ostatnie zwycięstwo nad Southampton to ósma wygrana w ostatnich 10 meczach Premier League. Chelsea wciąż dąży do zmniejszenia luki do Manchesteru City, a Cesar Azpilicueta jest zadowolony z gry swojego zespołu.
To co robi Manchester City jest niewiarygodne, oni biją wszelkie rekordy. My w 10 ostatnich meczach wygraliśmy 8 razy, raz zremisowaliśmy i raz przegraliśmy, mimo to nadal jesteśmy w miejscu w którym byliśmy przed tymi meczami. Cóż, musimy wciąż patrzeć na siebie i naciskać na innych.
Dopóki to matematycznie możliwe, to musimy wierzyć w to, że zdołamy dogonić Obywateli. W ubiegłym sezonie mieliśmy nad innymi przewagę 10 punktów, mimo to czuliśmy, że rywale chcą się do nas zbliżyć. Wygraliśmy ligę na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu, mieliśmy 10 punktów więcej niż Tottenham, można więc powiedzieć, że w tym roku znajdujemy się po drugiej stronie - mówi Azpilicueta.
Harmonogram rozgrywek nie ustaje - Chelsea aż do nowego roku będzie rozgrywać swoje spotkania co kilka dni.
Wiemy, jak zajęty w Premier League jest okres świąt. Po nowym roku znajdujesz się już w drugiej części sezonu, gier zaczyna ubywać a ty mniej więcej wiesz, na jakiej pozycji się plasujesz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8318.12.2017 22:41
Realne jest tylko top 4 w tym sezonie mamy za slaba pake
MathewKlurins18.12.2017 21:23
Umacniajmy się na tym 3 miejscu(co zaranie idzie dobrze, już 5 pkt przewagi nad piątym Arsenalem) i będzie dobrze
MrKrzysiek9718.12.2017 21:13
Musimy wygrywać i odrabiać straty i czekać aż czołówka pogubi punkty.