aktualności
Antonio: Nie muszę wyjaśniać braku Michy'ego
Mimo absencji Alvaro Moraty Antonio Conte po raz kolejny nie zdecydował się postawić na Michy'ego Batshuayia. O ile jednak w poprzednich przypadkach gole broniły wysunięcie na szpic Edena Hazarda, o tyle dziś po bezbramkowym rezultacie z Evertonem Włoch musiał zmierzyć się z niewygodnymi pytaniami o napastnika.
Batshuayi ponownie rozpoczął mecz na ławce rezerwowych a na boisku pojawił się dopiero w 71 minucie spotkania.
Myślę, że nie muszę wyjaśniać, dlaczego decyduję się na ustawienie Hazarda z Willianem i Pedro. To nie pierwszy raz, kiedy zastosowałem taką formację. Musze podejmować najlepsze decyzje dla zespołu i ta również taka była.
Stworzyliśmy sobie wiele swoich okazji, ale zabrakło wykończenia. Michy grał dużo na początku sezonu, potem miał kontuzję z której dopiero wraca. Z Bournemouth grał przez 75 minut.
Reklama:
Oceń tego newsa:
CFCF24.12.2017 23:42
Tak, mamy przecież TYLU NAPASTNIKÓW, że musimy ich sprzedawać. Bardzo "sensowne" wyjście... Ktoś musi w styczniu przyjść i Batshuayi musi ZOSTAĆ. 2 napastników w składzie na 1 pozycję to ostra patologia.
MrKrzysiek9724.12.2017 11:21
Możemy go sprzedać.
przemas233324.12.2017 08:33
Racja,sprzedać na szrot i sprowadzić Moracie do spółki klasowego napastnika
lysy8324.12.2017 03:06
Sprzedac to drewno i bedzie spokoj po co Conte trzyma go skoro nie gra jednej malpy mniej lepiej