aktualności
Wygrana Chelsea, koncert Batshuayia
Nie było niespodzianki w pierwszym z dwóch zaplanowanych na niedzielę meczów czwartej rundy FA Cup. Chelsea odniosła gładkie i przekonujące zwycięstwo nad Newcastle United (3:0) i zameldowała się w następnej fazie rozgrywek.
Mecz od początku nie imponował tempem. Chelsea próbowała atakować pozycyjnie, natomiast Newcastle ustawione na własnej połowie szukało swoich szans w kontratakach. Najbliżej szczęścia był Jonjo Shelvey, który w 27. minucie uderzył groźnie z pierwszej piłki, ale na posterunku był Willy Caballero, który sparował piłkę na rzut rożny.
Po takim sygnale ostrzegawczym gospodarze wzięli się do roboty i kilka minut później mogli się cieszyć z prowadzenia. Eden Hazard został uruchomiony szybkim podaniem z głębi pola i wpadł w pole karne na pełnej prędkości. Belg odegrał do Marcosa Alonso, ten wyłożył piłkę do Michy'ego Batshuayia, a ten dopełnił formalności strzałem do opuszczonej bramki.
Londyńczycy jeszcze w pierwszej połowie poszli za ciosem i przed przerwą udało się im podwyższyć wynik na 2:0. W roli głównej po raz kolejny wystąpił Batshuayi, który dostał dobre prostopadłe podanie i oddał strzał na bramkę. Piłką po drodze odbiła się jeszcze od jednego z interweniujących obrońców i wpadła do bramki nad zaskoczonym Karlem Darlowem.
W drugiej połowie podopieczni Conte nie forsowali już tak bardzo mocno tempa, ale też nie było takiej potrzeby. Newcastle nie miało zbyt wielu argumentów, by powalczyć o zdobycie chociażby gola kontaktowego i dlatego nie znajdująca się pod presją Chelsea grała spokojnie, w pełni kontrolując przebieg wydarzeń na boisku.
Reklama:
Oceń tego newsa:
pepcio8528.01.2018 23:29
Szkoda, że nawet słowa nie ma o pięknej bramce Alonso w każdym razie bardzo fajny mecz, pod kontrolą. Oby tak dalej
CFCF28.01.2018 23:27
Batshuayi zasługuje na to, by dać mu POWAŻNĄ szansę w lidze. Widać, że gdy gra częściej to jego występy są lepsze, a przede wszystkim strzela gole - w przeciwieństwie do Moraty. Jeśli w tym klubie patrzy się na formę, a nie na nazwisko to danie szansy Batshuayiowi jest jedynym sensownym rozwiązaniem.
sepax28.01.2018 23:09
Całkiem poprawny mecz
lysy8328.01.2018 19:28
Cienki rywal to i wygrana do zera wlasnie sredniakow trzeba punktowac
roberto9028.01.2018 19:15
Bardzo proszę wszystkich kibiców o wypełnienie krótkiej ankiety: ankieterka.pl/3046 z Góry dziękuję za poświęcony czas!
MrKrzysiek9728.01.2018 17:51
Zwycięstwo oby tak dalej.
Mastin28.01.2018 17:38
W koncu pilkarze Chelsea beda mieli wolny środek tygodnia (7 lutego), bo nie liczac przerw na reprezentacje, to ostatni raz taki przywilej mieli pod koniec... sierpnia, a tak cały czas mecze co 3 dni.
yankees28.01.2018 17:17
Oceny wg SkySports:
Chelsea: Caballero (7), Rudiger (7), Christensen (7), Cahill (7), Zappacosta (7), Drinkwater (6), Kante (6), Alonso (7); Pedro (7), Batshuayi (8), Hazard (8).
Subs: Ampadu (6), Hudson-Odoi (6), Barkley (6)
Newcastle: Darlow (7), Manquillo (6), Mbemba (6), Lascelles (6), Clark (6), Ha?dara (6), Shelvey (7), Saivet (5), Hayden (6), Ritchie (6), Gayle (5).
Subs: Atsu (6), Murphy (6), Joselu (6)
Man of the match: Michy Batshuayi
AlvaroBatshuayi28.01.2018 17:01
Dobry skład, musieliśmy wygrać
przemas233328.01.2018 16:48
W końcu wygrana na pełnym luzie.2 połowa to była tylko zabawa z piłką