aktualności
Courtois: Moje serce jest w Madrycie
Thibaut Courtois po raz kolejny dorzucił do ognia spekulacji o swoim odejściu do Hiszpanii. Choć goalkeeper nie odżegnuje się od przedłużenia kontraktu z Chelsea, to nie ukrywa, że wciąż jego oczy skierowane są na La Liga.
Moja osobista sytuacja związana jest z Madrytem. Moja dwójka dzieci mieszka tam z mamą, codziennie widzę się z córką za pośrednictwem internetu, często mówi mi, że za mną tęskni, mój syn jest jeszcze zbyt mały, aby ze mną rozmawiać - uderza w ckliwe tony Courtois.
Kiedy tylko mam okazje, staram się podróżować do Hiszpanii, ale nie zawsze jest to łatwe. Moje serce jest więc w Madrycie, to logiczne.
Jeśli jakiś zespół z z Madrytu będzie mnie chciał, musi rozmawiać z Chelsea, ale dotąd nie było takiego kontaktu. Pewne jest jedno - kiedyś wrócę do Hiszpanii. Kocham Madryt, w Ateletico spędziłem trzy lata i dojrzałem. Tam spotkałem prawdziwą grupę przyjaciół, wszędzie chodziliśmy razem, nauczyli mnie języka.
Kiedy stamtąd wyjechałem, płakałem, moje pierwsze dni w Londynie nie były łatwe. W Anglii było chłodno, bardziej biznesowo, ale teraz czuję się tu bardzo dobrze. Wiem, że plotki wracają, przecież Real szuka nowego bramkarza, ale ja koncentruję się na Chelsea - podkreśla Thibaut.
Jeśli Real byłby mną zainteresowany, to moja osobista sytuacja miałaby wpływ na decyzję, aspekt rodzinny jest bezcenny, ale póki co jestem zajęty negocjacjami z Chelsea w sprawie przedłużenia mojej umowy. Jaka jest sytuacja? Postanowiliśmy przełożyć rozmowy do lutego, ponieważ w styczniu były bardziej naglące problemy.
Nie ma kłopotu, mój kontrakt jest ważny do 2019 roku, chce go przedłużyć, ponieważ czuję się tu szczęśliwy a Chelsea to klub, który mierzy w tytuły - ciągnie Belg.
Fakt, że Chelsea chce przedłożyć umowę Hazarda mocno mnie uspokaja. Kiedy mówisz o Barcelonie, myślisz o Messim, Real to Ronaldo, a kiedy mówisz o Chelsea, dla 90% ludzi jest to Hazard - to zawodnik, który robi różnicę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard08.02.2018 11:56
Wiadomo,że chodzi mu o rodzinę,ale kolejna jego taka głupia i niepotrzebna gadka o Madrycie.
jaro907.02.2018 20:28
Rob8s twój komentarz natomiast bardzo dojrzały, tzn jak na 15 latka. Nie mówiłem nic o rodzinie Thibo, po prostu jest najemnikiem, zero przywiązania do klubu. W dzisiejszych czasach to jednak coraz powszechniejsze. Skoro kocha tak ten Madryt, tęskni za Hiszpanią to niech złoży transfer request.
przemas233307.02.2018 13:51
Rob8s,A ty za to pewnie jesteś ładny kapeć,co Ci żonka każe to pilnie to robisz i wchodzisz jej głęboko w dupcie i masz niewiele do gadania jak ten Kurtuła He he
Rob8s07.02.2018 13:18
bravura, jaro9 i przemas2333 - wy chyba braćmi jesteście. Pewnie jak robiliście loda ojcu, to jego kut*as musiał za głęboko wejść i doszło do niedotlenienia mózgu, bo takich głupot pisać ktoś zdrowy na umyśle nie może. Była żona Tibo mieszka w Madrycie z dziećmi i raczej nie chce się przeprowadzać do ponurego Londynu, więc Kurtuła ma chyba niewiele do gadania w kwestii sprowadzenia dzieci do Anglii. Ale wy to jesteście pewnie 15-letnie wyperdki i o takich sytuacjach życiowych to jeszcze nie słyszeliście
jaro907.02.2018 12:18
Typowy najemnik. Zawsze go takim widziałem.
Poli07.02.2018 11:07
Jak tibo odejdzie to pewnie znowu kupia za przeproszeniem jakies scierwo jak robia to do tej pory
trunksssj1807.02.2018 10:06
On rozwiódł się ze swoją żoną, a dzieci zostały z nią w Hiszpani.
przemas233307.02.2018 09:37
Ma tyle kasy na koncie i nie może rodzinki do Londynu ściągnąć.Rodzina też by mogła się poświęcić dla Niego.
MrKrzysiek9707.02.2018 09:20
Jak odejdzie dobrze by było kupić równie dobrego bramkarza albo lepszego.
Matii197807.02.2018 08:44
Jelopie jak tak dalej bedziesz zwlekal to Real kupi bramkarza i bedziesz kopal puszki po piwie ,pierdolisz juz od 6miesiecy o rodzinie i Hiszpani wiec pal wrotki bo ci ktos zajmie miejsce i babe zacznie dymac i dopiero bedzie.Nie rozumie takiego czegos Ile mozna gadac o tym samym szkoda ze nie ma Terrego on zajmowal by sie twoja rodzina