aktualności
Azpilicueta: Nie ma miejsca na kolejne błędy
Porażka z City to kolejny cios dla Chelsea, która coraz bardziej oddala się od czwartej pozycji w lidze. Cesar Azpilicueta podkreśla, że jego zespół nie ma już marginesu na kolejne błędy jeśli myśli o udziale w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Wiedzieliśmy, że zagramy z bardzo silnym zespołem. City ma niesamowitych zawodników, grają ofensywną piłkę, wiedzieliśmy więc, że musimy przede wszystkim dobrze się bronić, ale mieliśmy kłopot z wyjściem z nałożonej przez nich presji a czasem z podjęciem właściwej decyzji co zrobić z piłką.
Strata gola w pierwszej minucie drugiej połowy meczu mocno nas uderzyło - powiedział Azpilicueta.
Tak, w obecnej chwili znajdujemy się w kiepskiej sytuacji zwłaszcza jeśli porównamy ją do tej sprzed pięciu spotkań. Jesteśmy mocno rozczarowani ale musimy się od tego odbić. W sobotę czeka nas domowy mecz z Crystal Palace, musimy skupić się na nim i na ośmiu pozostałych ligowych spotkaniach po to, aby zabezpieczyć swoje miejsce w Lidze Mistrzów.
Nie możemy zmarnować szansy pozostania w tym turnieju. Mamy do osiągnięcia trzy cele, musimy sięgnąć po nie wszystkie - dodał Hiszpan.
Reklama:
Oceń tego newsa:
FrankZappa06.03.2018 14:58
Wciąż jest szansa, że ten sezon będzie można nazwać udanym. Piłkarze muszą pokazać zaangażowanie i walkę w każdym meczu, musimy w końcu ustabilizować formę, bo gramy bardzo nierówno w tym sezonie.
MrKrzysiek9705.03.2018 18:52
Na mistrzostwo nie ma co liczyć w tym sezonie wiec trzeba grać o wicemistrzostwo a jeżeli to się nie uda to chociaż o miejsce w pierwszej czwórce.
CFCF05.03.2018 16:12
Z Palace bywało ciężko. Jak zagrają takie g*wno jak wczoraj, czy wcześniej z Watford i Bournemouth to nie będzie czego zbierać. Zwłaszcza jak Conte znowu wyjdzie tym swoim posranym ustawieniem z Hazardem na szpicy.
lysy8305.03.2018 16:08
Jak bedziemy dalej grali bez napastnika to bledy beda caly czas
Suchy01705.03.2018 15:53
Zgadzam się w 100%. Mam nadzieję, że dacie rade zapomnieć o tych porażkach i stylu w jakim zagraliśmy 2 ostatnie mecze. Chlopaki z Crystal Palace na pewno już analizują nasz zespół. Oni nie mają nic do stracenia, chcą się utrzymać i będą grać z podwójną motywacją. Jeśli uda się wymazać z głów ostatnie 2 tygodnie to jest szansa, żeby wrócić na właściwe tory.