aktualności
Tylko remis z WHU czyli Kolejna strata punktów
Na zakończenie 33. kolejki angielskiej Premier League, Chelsea tylko zremisowała na Stamford Bridge w derbach stolicy z West Hamem 1:1 (1:0). The Blues objęli prowadzenie w 36. minucie po golu Azpilicuety, ale w 73. minucie punkt Młotom zapewnił Chicharito Hernandez.
Na dwie zmiany po porażce z Tottenhamem zdecydował się opiekun The Blues, Antonio Conte - miejsca Christensena i Caballero zajęli Cahill oraz Courtois. Jednego piłkarza po ograniu Świętych wymienił za to David Moyes - zamiast Antonio, mogliśmy oglądać Fernandesa.
Pierwsze pół godziny przyniosło kilka sytuacji zarówno pod bramką Harta, jak i po drugiej stronie boiska - jeśli chodzi o gospodarzy, to niecelnie zza pola karnego przymierzył Hazard, podobnie jak Morata, którego sprytny strzał piętą przetoczył się obok słupka. Wśród Młotów najaktywniejszy był Arnautović, który jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie został zablokowany.
Dziesięć minut przed przerwą, gospodarze powinni prowadzić 1:0 - Hazard wprowadził w pole karne Williana, ale strzał Brazylijczyka fenomenalnie wybronił Hart. Chwilę później, Anglik musiał już jednak wyjmować piłkę z siatki - po centrze Mosesa, futbolówkę z czterech metrów do bramki posłał Azpilicueta.
Po zmianie stron, gospodarze szybko mogli podwoić prowadzenie - w polu karnym z piłką zatańczył Hazard, po którego podaniu niecelnie uderzył jednak Willian. W 55. minucie bliski szczęścia był jeszcze Morata, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego posłał futbolówkę głową nad poprzeczkę.
Choć nic na to nie wskazywało, to w 73. minucie do wyrównania doprowadzili podopieczni Davida Moyesa - po niezbyt udanej interwencji Cahilla we własnym polu karnym, Arnautović wycofał piłkę do wprowadzonego w drugiej połowie Chicharito, a Meksykanin precyzyjnym uderzeniem umieścił ją w bramce gospodarzy.
Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, bliski zdobycia bramki na 2:1 byli gospodarze, ale po uderzeniu Marcosa Alonso z linii pola karnego, świetną interwencją popisał się Hart. Anglik swój koncert kontynuował osiem minut później, strącając piłkę palcami na słupek po strzale głową Girouda.
Ostatecznie piłkarzom Davida Moyesa udało się dowieźć cenny punkt do końca meczu - Chelsea po dzisiejszy remisie ma już tylko trzy oczka przewagi nad szóstym Arsenalem, a aż dziesięć straty do Tottenhamu. W następnej kolejce Chelsea na wyjeździe zmierzy się z Southampton, a West Ham podejmie Stoke.
Chelsea FC - West Ham United 1:1 (1:0)
1:0 Azpilicueta 37'
1:1 Chicharito 73'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mati11CFC13.04.2018 14:45
slabo
lysy8310.04.2018 20:42
Jak zwolni romek makarona i zatrudni Enrigue to wszystko bedzie wygladac inaczej nasza gra przede wszystkim nie tak defesywna co z cienkim makaronem
Tomek_CFC09.04.2018 12:13
Czy to taki problem dla admina żeby zablokować gimbusa "mafo"?
mafo09.04.2018 08:29
Bu ha ha ha nia ha ha ha mua ha ha niebieskie cioty znowu dostaly ostre lanie od tak slabej druzyny buahahaahahaahahaahahahh nigdy wiecej chelsea w lidze mistrzow bushahaahahaahahaahahaahahaahaha frajerzy!!!!
Mati11CFC09.04.2018 01:17
co to bylo xD
CFCF08.04.2018 23:15
Hazard kolejny mecz gra jedno wielkie g*wno poza jednym dobrym strzałem jeszcze z początku meczu. Gwiazdeczka nam w piórka obrosła i zaczyna się bawić w jakieś durne piętki jak wynik jest daleki od oczekiwań. Niech się bawi jak jest 3:0, a nie przy marnym prowadzeniu lub wręcz remisie.
Madryt kolejny raz pokazał, że ma klub głęboko w d*pie. Nie zrobił absolutnie nic, by powstrzymać strzał Chicharito, rzucił się ot tak żeby mieć wymówkę, że się starał. Żałosne.
Moses potwierdził, że jego miejsce jest MAKSYMALNIE na ławce rezerwowych. Masa niedokładności i bieganie bez głowy. Nie chcę się nad nim zbytnio znęcać, bo to generalnie nie jego wina, że pewnego poziomu po prostu nie przeskoczy. Przynajmniej nie jest rozkapryszoną gwiazdeczką jak większość w tym klubie i daje z siebie tyle, co może. Albo niech siedzi na ławie, albo godnie go sprzedać i rozejść się w pokoju.
Pedro zaś... o matko. Nie wiem co to dzisiaj było w ogóle. Takiego pokazu nędzy i rozpaczy w tak krótkim okresie czasu to już dawno nie widziałem. Gość na sprzedaż.
Cahill? Albo pogodzi się z ławką, albo też niech sobie idzie. Szkoda żeby na końcówkę kariery notował beznadziejne występy, by był to naprawdę bardzo dobry ŚO u szczytu swojej kariery. Niech zrobi jak Ivanovic i zejdzie ze sceny. Zasługuje na szacunek za to co dla klubu zrobił, ale wieku nie oszuka i niestety będzie już tylko gorzej.
Kante, Azpi, Willian i Alonso (ten ostatni może nie za dzisiejszy mecz, chociaż tragicznie nie grał) - brawo. Tak powinni reprezentować ten klub wszyscy. Nie wszystko w tym sezonie im wychodziło, ale widać, że na klubie im zależy i na nich trzeba będzie budować nową drużynę od lata.
To tacy co się rzucają w oczy. Taki na przykład Morata to nadal zagadka. Nie to co Bakayoko - ten to oczywiście won jak najdalej stąd.
Miszczunix08.04.2018 22:36
W obronie brakuje Luiza ... gość może czasami popełniał błędy ale wnosil dużo do gry i bral na siebie grę a obecnie czy Chriatiansen czy Cahill nie potrafiłą puścić piłki do przodu z pominięciem pomocy ...
Do tego zdecydowanie brakuje nam kilera! Mówię tu o Coscie! Brakuje nam jefo osobowości, chęci walki i strachu jakiego budził...
Poprostu obcieliśmy sobie jaja pozbywają się Costy i odcinajac Luiza od grania
phx84lbn08.04.2018 21:22
Ale w PL się utrzymamy, nie?
przemas233308.04.2018 20:57
Chciałbym tylko dodać że jest poprawa w naszej grze,ponieważ pierwsze spotkanie w tym sezonie przegraliśmy z młotami 1:0,a tu jest 1:1 więc idziemy do przodu
MrKrzysiek9708.04.2018 20:31
Kolejny słaby mecz i kolejna strata punktów w tym sezonie.