aktualności
Conte: Możemy tylko wygrywać
Antonio Conte wezwał swój zespół do tego, aby nie zaprzepaścił ostatnich zwycięstw w kontekście meczu z Huddersfield. The Blues wciąż walczą o miejsce w czołowej czwórce Premier League a za sobą mają cztery zwycięstwa pod rząd.
Jedynym sposobem na nałożenie odrobiny presji na rywalach jest zdobycie trzech punktów w każdym meczu a w ostatnim meczu właśnie to zrobiliśmy. Wygraliśmy trzy spotkania: z Southampton, Burnley i Swansea, które były trudnymi spotkaniami a ostatnio wygraliśmy u siebie z Liverpoolem.
Sytuacja nie jest w naszych rękach - Liverpool może wygrać swój ostatni mecz z Brighton i zapewni sobie miejsce w Lidze Mistrzów, to samo dotyczy Tottenhamu - mają dwa domowe spotkania, wystarczy, że zremisują w jednym i wygrają w drugim - wylicza Antonio Conte.
Na pewno możemy czuć rozczarowanie, ponieważ w tym sezonie straciliśmy trochę punktów w głupi sposób, szczególnie w meczach, w których tworzyliśmy sobie sporo okazji na gole. Nie zrobiliśmy tego i ostatecznie wyniki były złe.
Musimy być zawiedzeni, ale teraz nie mamy czasu na wylewanie żali, przed nami dwa mecze z Huddersfield i Newcastle a potem finał FA Cup, zobaczymy, co nam to przyniesie - dodaje Włoch.
Czy łatwiej jest być ściganym czy ścigać samemu? Wolę być z przodu, tak jak w poprzednim sezonie. W ostatnich 12 meczach Tottenham wygrał dziesięciokrotnie niemal do końca chcąc wywrzeć na nas presję, ale my także wygrywaliśmy swoje spotkania i zachowaliśmy lukę. Być z przodu jest łatwiej, ponieważ wiesz, że sytuacja jest w twoich rękach.
Huddersfield broni się przed spadkiem, wiemy więc że czeka nas trudne spotkanie. Mamy tylko dwa dni na odpoczynek, aby znów stanąć na murawie, a przecież w spotkaniu z Liverpoolem straciliśmy wiele energii mentalnej i fizycznej. Musimy zagrać 90 minut i być na tyle sprytni aby wygrać.
Osobne słowa Conte poświęcił piłkarzom, dla których to pierwszy sezon w Chelsea: Olivierowi Giroud i Tiemoue Bakayoko.
Na pewno Olivier był dla nas dobrym wzmocnieniem, to zawodnik z dużym doświadczeniem, reprezentant swojego kraju. Grał w wielu ligach, myślę, że stanowi dobry zakup. Zagrał dobry mecz z Liverpoolem nie tylko dlatego, że strzelił bramkę, ale też dlatego że grał zespołowo z piłką i bez niej.
Bakayoko? Zawsze podkreślałem, że to młody zawodnik, ma 23 lata i jest to jego pierwszy sezon w tej lidze. Szybka adaptacja nie jest łatwa, trzeba przyzwyczaić się też do naszej filozofii futbolu. Ma odpowiednie cechy do gry w Chelsea, ufam mu, zagrał dobry mecz z Liverpoolem. Dobrze go znam i wiem, że ma duży margines na poprawę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysiek9708.05.2018 19:05
Musimy wygrać te ostatnie mecze i puchar FA cup.
lysy8308.05.2018 17:53
Pewnie ze mozemy wygrywac ale wtedy gdy nie bedziesz naszym trenerem
Grant9308.05.2018 17:36
No to można się spodziewać Bakayoko jutro w składzie.