aktualności
Christensen: Chcę być częścią tego triumfu
Andreas Christensen ma już na koncie doświadczenie gry na Wembley i jak podkreśla, ma nadzieję zebrać stamtąd kolejne miłe wspomnienia w nadchodzącym sobotnim finale FA Cup.
Po raz pierwszy zagrałem na Wembley w tym sezonie z Tottenhamem, to był mój pierwszy start w jedenastce w tych rozgrywkach. Grając w takim miejscu zdajesz sobie sprawę z tego, jak wielkie jest to miejsce, tu nawet boisko wydaje się większe.
To stadion, który nadaje blasku każdemu finałowi, świetnie się tam gra. Wystarczy wyjść na murawę, spojrzeć w górę a zdasz sobie sprawę z tego, jak wielka to sprawa. Kiedy wychowujesz się w innym kraju oglądasz wiele turniejów, ale kiedy przeprowadzisz się do Anglii szybko zdajesz sobie sprawę z tego, jak ważnym tu jest Puchar Anglii - mówi Christensen.
Jednym z lepszych wspomnień Duńczyka jest mecz przeciwko naszym najbliższym rywalom, Manchesterowi United na Stamford Bridge w listopadzie. Wówczas triumfowała Chelsea po jedynym golu Alvaro Moraty.
Dobrze pamiętam tamten mecz, to jedno z tych doświadczeń, jakie znów chcesz poczuć. To Azpilicueta kolejny raz podał wtedy piłkę Moracie. W sobotę będzie podobne napięcie. To będzie trudny mecz, rywal ma świetny zespół, ale my także, czeka nas wielkie spotkanie i mamy nadzieję, że zakończymy go podniesieniem trofeum.
Christensen zaliczył swój debiut w Chelsea w 2014 roku za sprawą Jose Mourinho.
Zagrałem po raz pierwszy z Shrewsbury Town i pamiętam, ze trzeba było ciężko pracować na boisku. Cieszyłem się swoim czasem, potem klub dał mi szansę na wypożyczenie, ale gdyby to nie wyszło, chętnie bym tu został, ponieważ dobrze mi się tu pracowało.
Mówiąc o tamtym meczu pamiętam, że cały czas padało, boisko było ciężkie, to bya twarda walka. Grałem jako prawy obrońca, ponieważ w środku obrony grali Zouma i Cahill. O ile pamiętam to zwycięską bramkę strzelił Drogba.
Byłem tutaj, kiedy zespół wygrywał mistrzostwo Anglii i Puchar Ligi w 2015 roku, ale to teraz czuję się bardziej częścią zespołu, ponieważ grałem regularnie. Trenowałem przez cały sezon z drużyną. Wcześniej rozegrałem tylko kilka spotkań, więc gdybyśmy teraz sięgnęli po ten puchar, byłoby to pierwsze trofeum, które tak naprawdę zdobyłem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysiek9716.05.2018 09:14
To młody piłkarz na lata musi grać.
lysy8316.05.2018 08:13
Ciekawe czy makaron na niego postawi w sobote
Matii197815.05.2018 19:07
Mlody Grajek ma potencjal zeby jakis trenejro nie zmarnowal go.