aktualności

Alonso analizuje miniony sezon

dodał: admin 17.05.2018 17:36 źródło: ESPN

Praktycznie przez cały ostatni sezon media spekulowały na temat przyszłości w Chelsea Antonio Conte. Rozważania nie mogły umknąć uwadze jego podopiecznych, jednak Marcos Alonso nie usiłuje w tym fakcie doszukiwać się gorszej postawy The Blues w zakończonych rozgrywkach.

Być może te wszystkie plotki trochę na nas się odbijały, ale to nie to wpłynęło na miejsce, jakie ostatecznie zajęliśmy. Na boisku grają zawodnicy a nie trener, a jeśli ktoś nas wyprzedził to dlatego, że był lepszy od nas.

Zabrakło nam konsekwencji. W poprzednim sezonie zostaliśmy mistrzami Premier League, a w tym nawet nie zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów. Zagraliśmy sporo spotkań na poziomie jak rok temu, niektóre nawet lepsze jak wyjazdowa wygrana nad Atletico. Zagraliśmy dwa dobre mecze z Barceloną, ale być może zabrakło nam tego, o czym mówił już nasz trener - większej skuteczności pod bramką rywali - analizuje minione rozgrywki Alonso.

Jeśli mistrz ligi nie zatrzymuje tego samego członu co w mistrzowskim sezonie, oznacza to, że będzie miał trudniej, ponieważ nosi piłkarze potrzebują czasu na dostosowanie się.

City? Ich konsekwencja czasem nas aż bolała. Nawet wtedy, kiedy się do nich troszkę zbliżaliśmy, znów nam uciekali. Nie rozpoczęliśmy tego sezonu tak dobrze jak obydwa Manchestery, ale później mieliśmy dobre okresy. Najbardziej rozczarowała nas styczniowa porażka z Bournemouth - w tym meczu mieliśmy sporo swoich okazji a przegraliśmy 0:3. Nie powiedziałbym, że już wtedy rzuciliśmy ręcznik na ziemię, ponieważ próbowaliśmy gonić innych, ale od tamtego momentu nasza forma spadła. Teraz musimy myśleć o przyszłym sezonie, wzmocnić się i ponownie walczyć o tytuł.

Dla samego Marcosa był to udany rok - piłkarz zdobył siedem goli w 33 rozegranych spotkaniach.

Poprawiłem się w porównaniu do ubiegłego roku, czułem się pewniej. Mogę grać w dowolnym miejscu na lewej stronie, a teraz miałem jeszcze okazję na zdobywanie goli.

Finał Pucharu Anglii? Myślę, że będzie podobny do naszych meczów z United w tym sezonie. Manchester może mieć mniej posiadania piłki, ale własne pomysły i groźne kontry. Mają dużo jakości w ofensywnie co może stanowić dla nas zagrożenie, jeśli stracimy koncentrację. Sam puchar jest ważny dla nas, kibiców i klubu.