aktualności

Emery: Cech zagra przeciwko Chelsea

dodał: admin 17.08.2018 07:37 źródło: ESPN

Choć pierwszy mecz sezonu z Manchesterem City Arsenal przegrał, to Unai Emery wciąż pokłada zaufanie w Petrze Cechu, który ma stać na straży bramki tego zespołu także w starciu z Chelsea.

Jedną z bramek jaką wpuścił Cech trzeba wziąć na karb jego błęu co sprawiło, że kibice zaczęli domagać się zmiany goalkeepera w meczu na Stamford Bridge na Bernda Leno.

Jestem bardzo zadowolony z występu Petra, on ma doświadczenie, jakość i potencjał. Leno jest podobny i obydwoje są ważni dla naszego zespołu. Jeśli chodzi o sobotę, decyzja jest dla mnie łatwa - to Petr będzie kontynuować grę, wierzę w niego - powiedział Unai Emery.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

2155 wyświetleń | 10 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

arkos89chelsea18.08.2018 22:34

Komentarze: 2801 Newsy: 0

No i zagrał

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

lysy8318.08.2018 00:14

Komentarze: 12528 Newsy: 0

Szkoda ze nie zostal z nami a teraz konfitury nie ma i Petra tez tak sobie siwy wymyslil

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Metiu2117.08.2018 22:58

Komentarze: 140 Newsy: 0

Jednak łatwo Was strollować XDD

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

MrKrzysiek9717.08.2018 21:11

Komentarze: 11160 Newsy: 0

Może grać ma do tego prawo.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

EdinDzeko17.08.2018 19:12

Komentarze: 287 Newsy: 0

Cfcf popieram

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

CFCF17.08.2018 17:54

Komentarze: 2726 Newsy: 0

@Metiu21 - judasza to sobie zrób i wychowaj. Jak nie wiesz nic o jego odejściu to się nie wypowiadaj. Cech odszedł przez tego madryckiego śmiecia, który postawił klubowi ultimatum - albo dostanie pierwszy skład, albo odejdzie. Niestety klub postanowił dać mu pierwszy skład, zaś sam Cech nie był jeszcze aż tak stary, by siedzieć na ławce. Klub poszedł mu na rękę, bo Petr chciał zostać w Londynie. Cech to LEGENDA klubu i spokojnie grałby u nas dłużej jakby ten belgijski skur*iel się nie wtrącił.