aktualności
PAOK rozgromiony
Wynikiem 4:0 zakończył się mecz Ligi Europy między Chelsea a osłabionym czerwoną kartką PAOK Saloniki. Trzy punkty dają londyńczykom wyjście z grupy na pierwszym miejscu, ale to co cieszy najbardziej to chyba odblokowanie się naszych napastników - dwa gole zdobył Olivier Giroud, jednego Alvaro Morata a kolejnego dołożył Hudson-Odoi dla którego był to pierwszy gol strzelony dla The Blues.
Mecz fatalnie rozpoczął się dla gości, którzy już od siódmej minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę - błąd w rozegraniu w obronie wykorzystał Giroud i faulem sytuację ratować musiał Khacheridi, który spowodował upadek wychodzącego na czystą pozycję Francuza.
W dziesiątej minucie sprytną piłkę za linię obrony posłał Hudson-Odoi, ale uderzający z ostrego kąta Giroud posłał futbolówkę nad poprzeczkę. Trzy minuty później, szansę na zdobycie gola miał za to Hudson-Odoi, który nie trafił jednak w światło bramki.
Napór Chelsea wzrastał i The Blues tworzyli kolejne sytuacje pod bramką Paschalakisa - w 19. minucie minimalnie pomylił się Loftus-Cheek, a chwilę później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, niecelnie główkował Cahill.
W 27. minucie londyńczycy objęli w końcu prowadzenie - Pedro wypatrzył w polu karnym Girouda, a Francuz precyzyjnym uderzeniem w kierunku dalszego słupka otworzył wynik meczu. Chwilę później mogło być już 2:0, ale piłka po strzale Hudsona-Odoia ostemplowała poprzeczkę.
Osiem minut przed przerwą, Chelsea zdobyła drugiego gola, którego wypracowało... dwóch byłych zawodników Arsenalu. Kapitalną asystą popisał się Fabregas, a uderzeniem z woleja dublet ustrzelił Giroud.
Na pierwszą sytuację po zmianie stron trzeba było poczekać dziesięć minut - bliski zdobycia bramki był Loftus-Cheek, którego uderzenie wspaniale wybronił jednak Paschalakis. W 60. minucie było już jednak 3:0, a bramkarza PAOK pokonał strzałem w krótki róg Hudson-Odoi.
Niespełna kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, londyńczycy dołożyli czwartego gola - po centrze Hudsona-Odoia z prawego skrzydła, celną główką popisał się Alvaro Morato.
Londyńczycy rywalizację w fazie grupowej zakończą wyjazdowym starciem z węgierskim MOL Vidi, natomiast PAOK zmierzy się z BATE Borysów.
Grecy mają aktualnie w dorobku trzy punkty i będą musieli pokonać zespół z Białorusi (przy jednoczesnej porażce Węgrów z Chelsea), by awansować do dalszych gier.
Chelsea FC - PAOK Saloniki 4:0 (2:0)
1:0 Giroud 27'
2:0 Giroud 37'
3:0 Hudson-Odoi 60'
4:0 Morata 78
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mati11CFC02.12.2018 14:53
:p
MrKrzysiek9730.11.2018 09:59
Zwycięstwo tak trzymać.
gizber30.11.2018 09:42
Wygrana różnicą 2 bramek to nie pogrom
Catenaccio29.11.2018 23:34
Możemy sobie gromić Saloniki w Champions League dla frajerów ale w Premier League to my jesteśmy gromieni przez Spurs
lysy8329.11.2018 23:12
Hodson swietny mecz pisalem caly czas od poczatku sezonu gral w sparingach swietnie mial forme a nawet na lawce nie byl w meczach PL jak pisalem ze powinien grac to czesc pisala to nie fifa bo to nie fifa to realia chlopak ma potancjal i dalej to pokazuje tylko czy Sarri otworzy oczy
Rico8829.11.2018 22:56
Trzeba było tak strzelać z kurakami.
Jamalo29.11.2018 22:56
Świetny mecz CHO, Giroud i Fabregas również bardzo dobrze.