CFCF11.02.2019 23:13

@RzozeMurinio - zarząd oferował mu nowy, wysoki kontrakt. Zarząd zablokował transfer licząc się z tym, że latem będzie mógł odejść za darmo. A dlaczego? Bo zarząd chce żeby został w klubie. CHO chciał odejść TYLKO I WYŁĄCZNIE przez Sarriego, który traktuje go jak śmiecia, za to swojego kochanego Williana wystawia praktycznie co mecz. A teraz, kiedy zarząd dał Sarriemu czas na przekonanie go do pozostania, to ten idiota go zesłał na trybuny. Nie ma co, "genialny" menedżer.

Właśnie - coś tam. Szkoda tylko, że nie bardzo mnie interesuje co się dzieje w Twoich snach. Ten sezon obfituje w okrągłe zero pozytywów. Top 4 odleciało, LE za chwilę też odleci, nie mamy szans nawet na puchar ligi, no chyba że Guardiola po przyjacielsku wystawi najgłębsze rezerwy jakie tylko może, wtedy mamy jakieś szanse. A ta rzekoma "ofensywna" gra polegająca na nabijaniu posiadania i klepaniu wszędzie, tylko nie do przodu, nie ma z pozytywem wspólnego absolutnie nic.

Skakałeś z radości po meczu z Huddersfield? Tak? Więc widać jakie masz oczekiwania. Zauważałbym pozytywy gdyby takowe były. Wygrana 5:0 z klubem, który prezentuje poziom Championship obecnie nie ma żadnego znaczenia jeśli pozostałe mecze w tym samym okresie czasu kończą się kompromitacją.

A wiesz dlaczego się cieszyliśmy? Bo mamy nadzieję, że w końcu Roman zareaguje i pozbędzie się gościa, który niszczy ten klub i który robi wszystko co tylko może, by pozbyć się naszej utalentowanej młodzieży.

Jak można opisać coś, co nie istnieje? Jorginho - jak i regista, czyli jego rola - nie ma prawa bytu w tej lidze. Takie coś może działać tylko w powolnej i ociężałej Serie A (a nawet i tam nie działało do końca, liczba trofeów na koncie Sarriego w Napoli to zero - a jedynym poważnym rywalem był Juventus), no i oczywiście w każdej słabszej lidze. Każdy głupi wie, że wyłączenie z gry Jorginho - co jest dziecinnie łatwe nawet dla Bournemouth - niszczy tę całą "taktykę" Sarriego, jedyny szczegół tkwi w tym kto jakimi zawodnikami dysponuje, ale niestety dla Sarriego prawie każdy klub w tej lidze prezentuje na tyle wysoki poziom, by tę jego "taktykę" zniszczyć. Do tego tylko skończony idiota układa piłkarzy pod taktykę, powinno być odwrotnie - taktyka powinna być opracowana tak, by wykorzystać jak najlepiej dostępnych zawodników, a wypier*alanie Kante na inną pozycję, czy wystawianie (raz na rok, ale co tam) Loftusa-Cheeka na skrzydle nie ma z tym nic wspólnego. Jak sobie kupi zawodników odpowiadających tej jego rzekomej taktyce to niech wtedy ją wprowadza, a nie teraz. No, chyba że mają to być zawodnicy klasy Jorginho, z takimi to i tak się nie uda. Dodać należy też, że 95% menedżerów w tej lidze potrafi zapoznać się z rywalem i dostosować odpowiednio taktykę - Sarri jest z tych 5%, które tego nie robi i sra tym samym składem, tym samym ustawieniem i tym samym nastawieniem bez względu na rywala. To tak jakby np. Crystal Palace szło na wymianę ciosów z City, bo tak chce ich menedżer - tyle tylko, że Hodgson akurat wie co robi i ON wygrał z City na wyjeździe mając TEORETYCZNIE gorszy skład od naszego...

CFCF11.02.2019 21:57

@RzozeMurinio - proszę bardzo, wymień te rzekome "pozytywy", bo jakoś ich nie widzę w ogóle. Co jest tym pozytywem? Szóste miejsce w lidze? Trzy blamaże (nie porażki - BLAMAŻE) z rzędu w meczach wyjazdowych? Czy może idiotyczne klepanie piłki w bok i w tył, z którego nic nigdy nie wynika? To nie jest ofensywna gra, to jest jakaś patologiczna tiki-sraka, która z ofensywną piłką nie ma wspólnego absolutnie NIC.

Za to NA PEWNO do czegoś dojedziemy jak w tym sezonie będziemy się bić o top 10, a Liga Mistrzów nam ucieknie na kolejny sezon - a pewnie i dłużej. Na pewno dojdziemy do czegoś jak nasi młodzi piłkarze odejdą, bo nie będą chcieli wiecznie siedzieć na ławie i trybunach kosztem dziadów jak Willian, czy Pedro. Na pewno do czegoś dojdziemy jak nasz "światowej sławy" menedżer będzie w 95% meczów wystawiał swoich zasranych pupilków, a resztę olewał totalnie.

Sarri SAM CHCIAŁ Jorginho. Tak, tego samego Jorginho, który na boisku nie robi NIC poza klepaniem wszerz i w tył. Tego samego Jorginho, który gra co mecz bez względu na rywala i okoliczności. Tego samego Jorginho, który słowa "defensywa" chyba nawet nie zna. I tego samego Jorginho, który ma zero asyst. Już nie wspominając o tym, że PRZEZ Jorginho najlepszy defensywny pomocnik ligi (tak, mamy takiego) musi grać na innej pozycji...

Mistrzostwa? Jakiego znowu mistrzostwa? Ktoś musiał być chory żeby oczekiwać mistrzostwa w pierwszym sezonie. Nie mój drogi, oczekiwaliśmy TOP 4. W tym momencie nasze szanse na top 4 wynoszą może jakieś 10%, bo terminarz mamy trudny, a z meczu na mecz gramy coraz gorzej. Brak top 4 = Sarri powinien polecieć. Prosta sprawa. A na LE szans nie mamy praktycznie żadnych, bo nawet jeśli przejdziemy Malmo (co wcale nie jest takie pewne), to w końcu trafimy na rywala groźniejszego od Bournemouth...

JAK NIBY CHO i RLC mają coś pokazać z ławki lub trybun? ZAWSZE kiedy jakimś cudem dostawali już szansę, pokazywali że są LEPSI pod każdym możliwym względem od Williana, Barkleya, Pedro, czy Kovacica. Tylko co z tego, skoro od następnego meczu lądowali na ławce/trybunach na kilka miesięcy. Nasz zarząd zrobił co tylko mógł żeby zatrzymać CHO do lata i DAŁ SZANSĘ Sarriemu na przekonanie go do pozostania. Co robi Sarri? Wypier*ala go NA TRYBUNY CO MECZ. Po prostu idiota. Inaczej się tego określić nie da. I tak, na pewno TEN SAM zarząd, który stawał na głowie żeby zatrzymać CHO kazał Sarriemu go wyje*ać na trybuny do końca sezonu... "Logika" jak się patrzy.

Jeden mecz, w którym ustawił się defensywnie i JEDYNY mecz w którym cokolwiek zmienił. No szokująca sprawa. Raz na praktycznie 30 meczów zmienił podejście. Cóż za "wybitny szkoleniowiec"! Szkoda, że na inne mecze nie zmienia już kompletnie nic - a rezultaty mamy widoczne. Jego "taktyka" od siedmiu boleści nie ma prawa bytu w tej lidze, tak samo jak prawa bytu w tej lidze nie ma Jorginho. Za to w Championship to by zadziałało, kto wie, może Sarri chce nas tam sprowadzić, by w końcu jego "taktyka" zaczęła działać.

I jeszcze jedno, o którym mówiłem już chyba sto razy: kibicuje się KLUBOWI, a nie gościowi, który nie wie co robi, tak samo jak nie parodystom, którzy mają ten klub w du*ie i grają sobie z City na 20% możliwości.

RzozeMurinio11.02.2019 19:32

A jak czytam, ze Sarri się nie zna na taktyce to śmiać mi się chce. Wy się znacie lepiej? To czemu nikt z was nie jest trenerem światowej sławy? Popatrzcie na analizę taktyczna np pierwszego meczu z Cty gdzie Sarri zjadł Guardiole taktycznie.

Zawisza199111.02.2019 17:21

Myślę że Pep nie ma racji, styl Sarriego się po prostu w Premier League nie sprawdza. Nie uważam że jest to zły szkoleniowiec, on ze swoja wizją gry najzwyczajniej nie pasuje do stylu gry w Anglii.

Catenaccio11.02.2019 16:41

Wiecie kto powinien dostać czas ? Wiecie komu należy się zaufanie zarządu klubu pomimo słabego sezonu ? Emeryemu z Arsenalu. Trenerowi który cały czas testuje różne ustawienia i warianty gry zmieniając skład na potrzeby danego rywala. Człowiekowi który cały czas eksperymentuje nad sposobami gry klubu który prowadzi. Co najważniejsze jest to trener który wznosił już wiele razy trofea. Przy nim Klopp to śmieszny rybak a nie trener piłkarski. Sarri jest kompletnym przeciwieństwem Emeryego. Włoski nieudacznik gra swoimi ulubieńcami w tym synem na czele którego brak w składzie przy braku kontuzji zdziwi mnie bardziej niż mistrzostwo LFC. Gra jednym prostym oklepanym już schematem którego nikt nie bierze na poważnie. Przychodzi Howe z Bournemouth i chowa Sarriego do kieszeni. To ma być trener na Chelsea ? Śmiem wątpić. Zamiast zabrać się za rozwiązanie problemów to zwala na zawodników że nie grają jego piłką która jest beznadziejna i nie potrafi ich zmotywować. Jak trener mówi że nie jest w stanie zmotywować zawodników to jakby przyznał się że jest gównem nie trenerem. Zaorał sam siebie nie pierwszy raz nie ostatni. Guardiola przejechał się jak po szmacie że aż żal mu się zrobiło kolegi po fachu. Jak uważnie oglądaliście spotkanie to widzieliście taki moment gdzie Guardiola patrzy na Sarriego z litością. Przepaść dzieli tych managerów