aktualności
Wygrana Belgii z Rosją, dwa gole Hazarda
W pierwszym meczu eliminacji do mistrzostw Europy Belgia pokonała Rosję 3:1. Duży udział w zwycięstwie miał Eden Hazard, który strzelił dwie bramki.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy. Po znakomitej akcji, szybkiej wymianie podań, już w 15. minucie do siatki precyzyjnym strzałem zza szesnastego metra piłkę skierował Youri Tielemans.
Dwie minuty później jednak stadion w Brukseli zamarł. W z pozoru niegroźnej sytuacji fatalnie zachował Się Thibaut Courtois, który zabawił się pod swoją bramką i stracił piłkę na rzecz Denisa Czeryszewa - Rosjaninowi nie pozostało nic innego, jak wpakować futbolówkę do pustej bramki.
Stracony gol nie podciął skrzydeł Belgom, którzy cały czas starali się atakować. W 40. minucie po znakomicie wyprowadzonej kontrze tylko ofiarna interwencja jednego z obrońców, kory wybił piłkę z pustej bramki po strzale Michy Batshuayi'a, uratowała Rosjan przed utratą drugiej bramki.
Cztery minuty później jednak szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. W polu karnym Eden Hazard przełożył obrońce popularnym zwodem "na zamach", ale został podcięty i sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykonał sam poszkodowany i znów gospodarze byli na prowadzeniu.
W 50. minucie bliscy wyrównania byli Rosjanie, ale tym razem uderzenie Czeryszewa obronił Courtois. Później zdecydowanie przeważali gospodarze, ale rzadko zmuszali golkipera przyjezdnych do wysiłku.
W 79. minucie powinno być 3:1 dla Belgii. Po świetnej akcji w środku pola Hazarda i dośrodkowaniu z prawego skrzydła znakomitą okazję miał Batshuayi, ale po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka.
Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Belgowie dopięli swego. Z prawego skrzydła w pole karne dograł Dries Mertens, tam piłki nie opanował jej Batshuayi, ale dość szczęśliwie futbolówka trafiła pod nogi Hazarda, który wpakował ją do siatki, zdobywając swojego drugiego gola w tym meczu.
Rosjanie kończyli to spotkanie w "10" bowiem, w 90. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Aleksandr Gołowin.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8322.03.2019 18:07
Edek w gazie nawet w reprezentacji real tylko spoglada