aktualności
Cardiff v Chelsea: zapowiedź
Cenne trzy punkty leżą na stole w pierwszym niedzielnym spotkaniu 32. kolejki angielskiej Premier League, w którym Cardiff podejmie przed własną publicznością Chelsea. Zespołom tym przyświecają jednak zgoła odmienne cele – Walijczycy walczą o przetrwanie, natomiast The Blues marzą o zakończeniu sezonu na lokacie gwarantującej promocję do Ligi Mistrzów.
Podopieczni Neila Warnocka po raz ostatni na murawie pojawili się trzy tygodnie temu – w pierwszym domowym spotkaniu w tym miesiącu, Cardiff wywalczyło niezwykle istotne trzy oczka pokonując West Ham 2:0.
Walijczycy przerwali tym samym serię trzech kolejnych porażek – beniaminek przegrywał bowiem kolejno z Watfordem, Evertonem i Wolverhamptonem.
Aż o trzy mecze więcej w marcu rozegrali za to podopieczni Maurizio Sarriego – tuż przed przerwą reprezentacyjną, Chelsea poległa na Goodison Park z Evertonem 0:2. Wcześniej, The Blues stracili jeszcze punkty z Wolves na Stamford Bridge (1:1) i ograli Fulham (2:1), natomiast w Lidze Europy, bez najmniejszych problemów zameldowali się w ćwierćfinale po rywalizacji z Dynamem Kijów (3:0 u siebie, 5:0 na wyjeździe).
W niedzielę czeka nas konfrontacja numer 45 w historii bezpośredniej rywalizacji pomiędzy The Bluebirds i The Blues - bilans dotychczasowych spotkań przemawia na korzyść londyńczyków, choć przewaga nie jest zbyt wielka. Chelsea wygrywała bowiem 19-krotnie, natomiast ekipa aktualnego beniaminka – 15 razy.
Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zespołami w tym sezonie zakończyło się wysokim zwycięstwem podopiecznych Maurizio Sarriego, choć to Cardiff objęło prowadzenie po trafieniu Bamby w 16. minucie gry. Później swój koncert rozpoczął jednak Eden Hazard, który zanotował hat-tricka, a jedno trafienie dołożył Willian.
Neil Warnock w niedzielnym spotkaniu z londyńczykami będzie musiał poradzić sobie bez czterech kontuzjowanych piłkarzy – na liście nieobecnych znajdują się bowiem nazwiska Matthew Connolly’ego, Calluma Patersona, Ashley’a Richardsa i Sola Bamby.
Pod znakiem zapytania stoją za to występy Harry’ego Artera i Joe Bennetta.
Praktycznie całą kadrę ma za to do dyspozycji włoski opiekun The Blues - na 75% określono tylko szanse występu trójki piłkarzy. Mowa tu o Ethanie Ampadu, Rubenie Loftus-Cheeku oraz Davide Zappacoście.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8331.03.2019 21:17
Tak ciezki rywal ze strach sie bac
ruffnecky31.03.2019 16:03
Ciężka połowa ale to trzeba zwyczajnie wygrać, muszą nasi się przebudzić a Armatki z Mułami lada moment będa myto pod mostem zbierać