aktualności

Luiz: Burnley pokazało antyfutbol

dodał: admin 23.04.2019 06:55 źródło: SkySports

Po remisie z Burnley David Luiz nie przebierał w słowach na temat taktyki rywala i bez ogródek nazwał ją antyfutbolem. Brazylijczyk nie szczędził też przykrych słów przy ocenie pracy arbitra spotkania.

Chelsea oddała aż 22 strzały na bramkę rywala, a choć Burnley w całym meczu miało zaledwie 24% posiadania piłki, obydwa zespoły podzieliły się punktami. Frustrację Chelsea wzbudziła zwłaszcza końcówka meczu, w której przyjezdni grali na czas.

Próbowaliśmy wszystkiego, aby wygrać mecz, ale trudno jest grać z zespołem, który ma dwie sytuacje podbramkowe, zamienia je na gole i nie chce grać dalej. Dla mnie autorytetem na boisku jest sędzia, ale kiedy go brakuje do tego, aby zapanować nad tym co dzieje się na boisku, sprawy robią się trudne.

Od pierwszej minuty Burnley kradło czas, potem pokazali już tylko antyfutbol a kiedy masz kogoś takiego za rywala trudno jest grać w piłkę - poskarżył się po meczu Luiz.

Rywal wciąż marnował czas - zwłaszcza w momentach w których mieliśmy piłkę ich zawodnik kładł się na boisku przerywający tym grę. Sędzia wciąż ją zatrzymywał - Burnley zauważyło, że używa gwizdka i wciąż kładło się na murawie. Chyba pierwszy raz komentuję pracę arbitra, ale kiedy widzisz jak śmieje ci się w twarz mimo, że próbujesz z nim rozmawiać z szacunkiem - to nie jest miłe.

Kiedy próbowałem z nim negocjować, nie patrzył mi w oczy, nie próbował zrozumieć, na boisku powiedział mi, że go nie słucham, mam się zamknąć i grać - ciągnie Brazylijczyk.

Druga bramka Burnley wpadła po rzucie wolnym, którego nie powinno być. To był błąd sędziego, ale my też musimy zdawać sobie sprawę z tego, że taki zespół przez cały tydzień trenuje właśnie takie sytuacje, aby z nich sięgnąć po gola. Tu zawsze ciężko się wygrywa a zwłaszcza wówczas, kiedy przeciwnik gra na czas, stawia 11 piłkarzy w polu karnym. Przed nami wciąż 9 punktów do zdobycia i postaramy się to zrobić.