aktualności
Cahill: Świetnie było móc pożegnać się z kibicami
W spotkaniu z Watford Gary Cahill otrzymał szansę na pożegnanie się ze Stamford Bridge - po ostatnim gwizdku kibice odśpiewali „On wygrał to wszystko” a sam zawodnik nazwał swój czas w Chelsea wielkim sukcesem.
Miło było móc podziękować kibicom - to był dla mnie świetny moment. Mogłem się pożegnać i podziękować fanom za wspaniałą karierę jaką miałem w Chelsea. To było fantastyczne.
Te lata były wielkim sukcesem. Muszę podziękować klubowi, ponieważ dał mi możliwość występów na najwyższym poziomie i sięgnięcia po te wszystkie trofea. Te wspomnienia ze mną pozostaną, na pewno to co działo się po ostatnim gwizdku było miłym momentem - mówi Cahill.
Najważniejsze chwile? Na pewno zdobycie Ligi Mistrzów w Monachium było niesamowite, świetnie było móc być częścią zespoły, który pozwolił klubowi na sięgnięcie po raz pierwszy po to trofeum, ale też bardzo mile wspominam pierwsze mistrzostwo Premier League. Oglądałem tę ligę odkąd byłem dzieckiem i wiem jak ciężko jest wychodzić w każdym tygodniu na murawę próbując zdobyć trzy punkty. Widać to było w pierwszej połowie meczu z Watford - pokazywanie tego konsekwentnie co tydzień przez cały sezon i sięgnięcie po trofeum jest jednym z najlepszych odczuć.
Kiedy zaczynasz swoją karierę, stawiasz sobie cele, które starasz się osiągnąć. Ja najpierw chciałem grać w Premier League, potem przenieść się do wielkiego klubu a następnie wygrać z nim trofeum. Kiedy to zrobisz, chcesz więcej i więcej. Za każdym razem, gdy zakładałem koszulkę z herbem Chelsea czułem, że daję z siebie wszystko. To był bardzo udany okres - zakończył obrońca The Blues.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8307.05.2019 16:17
Zadna z niego legenda
MikeLeon07.05.2019 15:59
Oscar taka legenda klubowa że gdy Chińczyk wysłał jego agentowi informacje o proponowanych kosmicznych zarobkach postanowił odejść w piłkarski niebyt czyli do Chinese Super League .
MikeLeon07.05.2019 15:57
Jednego kryminalisty mniej w składzie . Karma jeszcze rozliczy za Ryana Masona. Nigdy nie był nawet w kilku procentach tak dobrym kapitanem jak Terry
Matii197807.05.2019 12:15
Dziekujemy Gary za spedzone lata powodzenia
AntyPiSior07.05.2019 09:18
Gary,Terry,Cole za młodu to była u Nas obrona nie do przejścia,mur
fabs4lysy006.05.2019 21:37
Niby tyle meczy rozegrał w barwach Chelsea, a jednak nie traktuje go jako legendę, przeciętny gracz. Do legend takich jak Ramires, Oscar czy Demba Ba sporo mu brakuje.