aktualności
Fabregas: Nie jestem w stanie wybrać, komu kibicować
Dzisiejszy wieczór będzie interesujący dla Cesca Fabregasa, który w finale Ligi Europy obejrzy starcie dwóch drużyn, w barwach których rozegrał po kilka sezonów. Sam twierdzi, że nie mógłby się zdecydować któremu zespołowi kibicować, mimo że w przypadku wygranej Chelsea mógłby otrzymać medal tego turnieju.
Chelsea i Arsenal to dwa świetne kluby, które dały mi wiele podczas mojej kariery. Oczywiście, ostatnio byłem graczem Chelsea, jeszcze trzy miesiące temu dzieliłem szatnię z wszystkimi tymi chłopakami. Świetnie się tam bawiłem, miałem dobre relacje z kibicami, to wielka sprawa.
Arsenal? - co mogę powiedzieć? Spędziłem tam prawdopodobnie najlepsze lata mojego życia. Chociaż nie wygraliśmy tak wielu rzeczy jak w Chelsea ale rywalizowaliśmy bardzo dobrze. Co roku graliśmy w Lidze Mistrzów, byliśmy nawet w finałach - mówi Fabregas.
Jeśli poprosisz mnie o wybór drużyny do kibicowania, to nie jestem w stanie go podjąć - mam wspaniałe, wspaniałe wspomnienia z obiema drużynami.
Co ciekawe drużyna zwyciÄ™ska otrzymuje do rozdysponowania 40 medali i to klub decyduje, komu je przyznać.Â
Grałem w sześciu meczach Ligi Europy, przeszedłem z Chelsea fazę grupową. Dwukrotnie byłem wówczas kapitanem, zaliczyłem kilka asyst. Szczerze mówiąc, nie dbam o to czy dostanę medal czy nie, ale na pewno czuję się częścią tej całej kampanii.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8329.05.2019 20:55
Nie ma mu co sie dziwic
ErikPamela29.05.2019 19:49
Fabs,tylko Chelsea