Cahill: W przyszłym sezonie Chelsea będzie walczyć o koronę

Żegnający się z Chelsea Gary Cahill uważa, że mimo transferowego zakazu Chelsea będzie w przyszłym sezonie jedną z drużyn, które realnie powalczą o mistrzowską koronę.

Widzę, że ta drużyna może iść do przodu. Zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów to wielkie osiągnięcie i coś, co było  celem dla chłopaków, ale sięgnięcie po trofeum Ligi Europy jest tym, o co grali przez cały sezon. Patrząc w przyszłość, musimy zobaczyć jaki werdykt zapadnie odnośnie transferowego zakazu ale też musimy zwróci uwagę na młody narybek. Mamy ekscytujących młodych zawodników i jestem pewien, że kibice i dotychczasowi zawodnicy przyjmą ich z otwartymi ramionami.

Po odejściu Cahilla w zespole pozostanie już tylko jeden zawodnik, który pamięta wygranie Ligi Mistrzów w 2012 roku - to David Luiz.

Doświadczenie takie jak wygranie danego pucharu sprawia, że piłkarze się rozwijają i lepiej radzą sobie w wielkich meczach. Udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów będzie sporym doświadczeniem zwłaszcza dla młodych zawodników. 

Liderzy zespołu? Nie wiem, czemu nie miałoby pojawić się kilku nowych w naszej szatni. Grałem w wielu składach The Blues - wówczas mieliśmy liderów, ale mamy ich również teraz.

Moja przyszłość? Chcę na kilka tygodni wyjechać na wakacje, potem wrócę i zobaczę, jakie są opcje. Jestem pewien, że mogę grać w klubie w Premier League, ale chcę poczekać i zobaczyć, podjąć decyzję latem. Już teraz nie mogę się doczekać powrotu do gry w przyszłym sezonie. Wygranie Ligi Europy to świetna sprawa, dobrze było zaangażować się w to w końcówce sezonu. Chłopcy zasłużyli na wygraną.

Mam wielki szacunek dla Azpilicuety jako piłkarza i osoby. Razem podnieśliśmy to trofeum - chciałem to zrobić, więc z tego punktu widzenia było miło. Miałem szczęście, że mogłem pozwolić komuś innemu cieszyć się tą chwilą. Nie miałem problemu, aby się wycofać i pozwolić chłopcom się cieszyć.