aktualności
Alonso coraz bliżej Atletico
Dwa dni po finale Ligi Europy Marcos Alonso pojawił się w Madrycie, gdzie według dziennikarzy prowadzi z Atletico negocjacje na temat swojego transferu do tego klubu. Hiszpan po gorszym dla siebie sezonie w Chelsea nie ma nic przeciwko zmianie klubu.
Alonso trafił do Chelsea w 2016 roku i w debiutanckim sezonie odegrał kluczową rolę w zdobyciu przez klub mistrzostwa Premier League. W ostatnich rozgrywkach piłkarz pokazywał gorszą formę i pod koniec rozgrywek częściej na boisku widzieliśmy Emersona.
Marcos w finale Ligi Europy znajdował się jedynie na ławce rezerwowych i nawet bardzo prawdopodobna zmiana szkoleniowca Chelsea nie sprawi, że chętniej pozostałby na Stamford Bridge.
28-latek w Atletico miałby zastąpić Lucasa Hernandeza, który przenosi się do Bayernu, Madryt opuścił także inny lewy obrońca - Filipe Luis.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8306.06.2019 21:27
Emerson nie jwst zly on moze grac jak podstawowy LO wiec niech go biora Alonso jest dobry ale jako skrzydlowy
CFCF05.06.2019 17:09
Jeśli James i Aina wrócą do klubu to ok, niech sobie odchodzi. W takiej sytuacji i tak będziemy mieli obsadzone boki obrony nawet z banem - James/Aina na prawą (chociaż Aina chyba też na lewej może grać) plus Emerson i Azpi na lewą.
zdebowiecki05.06.2019 17:08
W systemie 3;4;3 jako wahadło grał nieźle i robił solidne liczby strzelił parę ważnych goli. Nigdy nie osiągnie Topu ale miewał dobre mecze. W obecnym systemie się nie sprawdza bo jest za wolny i zbyt kiepski w obronie. Do tego można nieźle na nim zarobić więc niech odchodzi. Mamy młodzików i Emersona w razie bana a jak by można coś kupić to na pewno znajdziemy jakiegoś lepszego grajka
JoseMourinho05.06.2019 13:16
Najwolniejszy boczny obrońca, dno totalne. Conte mówił jak go kupował że to nie kot w worku. Kot nie ale słoń.
Menez05.06.2019 11:15
Raczej żaden kibic Chelsea nie będzie miał wielkich problemów z jego odejściem. Za dużo bramek nas kosztował, do tego wielkie błędy w kryciu, gubienie pozycji i kompletny nieogar. Na lewej od biedy może grać Azpi, a na prawą wróci Reece James, więc nie będzie to bolało. Emerson zjada go na śniadanie.