aktualności
Desailly złozy skargę do FIFA w sprawie wyniku Chelsea z Ajaxem?
Marcel Desailly, były obrońca Chelsea, obiecał złożyć oficjalny protest do FIFA po decyzji VAR przy spalonym we wczorajszym meczu Ligi Mistrzów między Chelsea a Ajaksem. The Blues dzięki nieuznanej bramce zachowali czyste konto i wygrali 1:0. Sędziami odpowiedzialnymi za VAR byli Polacy.
Hakim Ziyech podawał do Quincy’ego Promesa, Holender wbiegł w pole karne Chelsea i zdobył bramkę dla Ajaksu. Sędzia boczny podniósł chorągiewkę, arbiter główny posiłkował się systemem VAR. Gola ostatecznie anulowano, uznając że Promes był na spalonym.
W studiu „beIN Sports” jeszcze raz dokładnie przeanalizowano tę sytuację i powtórki wideo, na podstawie których sędzia stwierdził, że gol został strzelony w nieprawidłowy sposób. Okazało się, że akcja została zatrzymana w nieprawidłowym momencie: chwilę po tym, jak piłka oderwała się od stopy Ziyecha.
To kluczowe, bo przez ten ułamek sekundy, Promes zdążył znaleźć się za obrońcami Chelsea. Sędzią VAR tego spotkania był Szymon Marciniak, a jego asystentem w wozie był Tomasz Kwiatkowski.
W studiu obecny był m.in. Marcel Desailly, były piłkarz Chelsea:
Jestem ambasadorem FIFA. Pokażę im tę sytuację. Zachowanie precyzji w dobieraniu powtórek jest kluczowe! Żeby zrobić to bardzo dokładnie potrzebujesz minuty, może dwóch, więcej przerwy. Technologia „goal-line” nie budzi wątpliwości, bo jest obiektywna, ale sytuacja ze spalonym wciąż jest subiektywna. Czy to sprzęt nie jest wystarczająco dokładny, czy ludzie, którzy go obsługują, nie mają odpowiednich kwalifikacji? To dwa pytania, na które musimy sobie odpowiedzieć – powiedział Francuz który zapewnił, że złoży w tej sprawie oficjalną skargę do FIFA.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysztof9725.10.2019 19:08
I tak mamy zwycięstwo.
lysy8325.10.2019 18:48
Niech se sklada i tak nic z tego nie wyjdzie
CFCF25.10.2019 13:43
Najlepsze jest to, że spalony był w obu klatkach zatrzymanych przez tych "ekspertów", więc nie ma o czym mówić.
Koval8125.10.2019 11:00
Ok. Chociaż nie sądze, żeby akurat ta sytuacja miałaby wpłynąć na zmiany w VAR. W meczu z Tottenhamem w poprzednim sezonie (Carabao Cup) został uznany gol Kane'a po ewidentnym spalonym (jakiś 1-1,5m), tylko wtedy VAR tak narysował linię, że to wyglądało jakby rzeczywiście nie było spalonego.
Żeby ten VAR dobrze działał w przypadkach spalonego to kamery muszą być podwieszone u góry (z lotu ptaka), a nie nasrają tych kamer przy liniach bocznych, a potem nie da się prostej sytuacji rzetelnie sprawdzić.
JanekCFC24.10.2019 23:20
Koval, niezależnie od skargi nie będzie żadnej akcji z tym meczem. Skarga będzie miała ewentualne konsekwencje dla dalszego postępowania z technologią VAR, ale tutaj wynik jest zamknięty. Nie ma mowy o żadnym oddawaniu gola itp. Błąd w VAR - jak bład sędzniego - może się zdarzyć i trudno. Niestety bo przyjemniej byłoby wygrac bez kontrowersji.
Koval8124.10.2019 22:56
Nie mówię, że tak będzie. Po prostu powtórzenie meczu to jedyne sprawiedliwe rozwiązanie. Nie wiem jakie są przepisy, ale np. takie zwykle „oddanie” tego gola by było głupie.
Hazard199524.10.2019 22:04
Frajerz yna
h8mecfc24.10.2019 20:02
@Koval81 mecz będzie powtórzony na pewno, zaraz po powtórzonym meczu Polska-Portuigalia
mgrKante24.10.2019 19:39
Nie będzie żadnej powtórki meczu lul, bardziej mu chodzi o przyszłe mecze.
Koval8124.10.2019 18:31
Jeśli by uznali tą skargę to mecz powinien zostać powtórzony.