aktualności
Lampard: Szalona noc!
Osiem bramek, dwa kolejne nieuznane, dwie jedenastki i dwie czerwone kartki - trudno było nudzić się w takim spotkaniu! Frank Lampard opowiedział o swoich odczuciach ze starcia z Ajaxem.
Podczas przerwy powiedziałem swoim piłkarzom, że możemy zremisować 3-3, wygrać 4-3 lub może to być 4-4. Momenty w których traciliśmy gole w pierwszej połowie były mieszanką naszego niechlujstwa i pecha. Czułem, że wciąż jesteśmy w grze, ponieważ zdejmowaliśmy presję Ajaxu na piłce, potrzebowaliśmy tylko trochę lepszych wykończeń akcji.
Jestem zachwycony naszą drugą połową. Oczywiście, mamy w sobie nieco rozczarowania że nie wygraliśmy, ale pamiętajmy, że przegrywaliśmy 4-1 więc remis to ostatecznie całkiem niezły wynik przy tych warunkach - mówi Lampard.
To był szalony wieczór. Kibice Chelsea znają podobne historie, które mieliśmy w Lidze Mistrzów. Nie sądzę, że jest wiele takich spotkań, jakie można porównać do dzisiejszego: wiem, że mieliśmy 4: 4 z Liverpoolem i kilka innych szalonych starć.
Pomijając VAR i czerwone kartki to duch który pokazaliśmy, to coś co kochałem i myślę, że pokochali go również kibice. Do takiego spektaklu jak dziś potrzebujesz osobowości. Łatwo byłoby oddać mecz przy 4-1 i zrezygnować ale nigdy tego nie zrobiliśmy. Doświadczeni gracze prowadzili resztę: Jorginho, Kovacic, Willian, Azpilicueta. Ci piłkarze naprawdę dali z siebie wszystko i bardzo mi się to podobało.
Po przerwie na boisko wyszedł Reece James który zdobył swojego pierwszego gola dla Chelsea.
Reece jest fantastycznym młodym zawodnikiem. Daje drużynie to, co widziałeś i będzie lepszy, bo aktualnie ma tylko 19 lat. Czułem, że musimy coś zmienić, aby uzyskać więcej po prawej stronie boiska. Reece może dostarczać dośrodkowania o doskonałej jakości. Będzie świetnym graczem klubu, ma odpowiednią jakość. Jeśli spojrzysz na wzór nowoczesnego obrońcy. który musi iść naprzód i być zagrożeniem pod bramką rywala, to mam nadzieję, że Reece właśnie taki jest.
Podczas meczu z boiska z kontuzją zszedł Mason Mount.
To coś w jego kostce, mamy nadzieję że jest stosunkowo niewielkiego, ale dopiero rano przejdzie badania.
Kolejnym spotkaniem Chelsea w Lidze Mistrzów będzie mecz z Valencią.
To jest trudne - gdybyśmy sięgnęli po remis w pierwszym meczu z Valencią mielibyśmy dobry start a grupa wyglądałaby inaczej. Ta grupa jest wyrównana, każdy zdawał sobie sprawę z tego, że można stracić i zyskać punkty. Mamy wiele do zrobienia i musimy się na tym skoncentrować. To co pokazaliśmy w meczach z Lille i Ajaxem powinny dać nam pewność siebie, ale i Valencia siągnęła po świetny wynik dzięki któremu czują, że mają szansę na awans do fazy pucharowej. Będzie to dla nas zupełnie nowe trudne wyzwanie, ale musimy mu sprostać.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8306.11.2019 21:34
To byl zwariowany wieczor
MrKrzysztof9706.11.2019 15:55
Szkoda, że nie wygraliśmy.
8FCChelsea06.11.2019 09:36
James już strzelił w Pucharze Ligi z tego co pamiętam