aktualności
Terry: Dziwne doświadczenie
John Terry zdradził, że znalezienie się na Stamford Bridge na ławce personelu sztabu szkoleniowego rywali Chelsea to dziwne uczucie a jednocześnie podziękował kibicom The Blues, którzy przez cały mecz odśpiewywali jego imię, za gorące przyjęcie.
Były kapitan Chelsea pokazał się na Stamford po raz pierwszy od czasu swojego pożegnania w lecie 2017 roku - tym razem Anglik znalazł się po przeciwnej stronie sektora gospodarzy, pełniąc rolę asystenta szkoleniowca Aston Villi.
38-latek przez pełne spotkanie mógł słyszeć swoje nazwisko śpiewane przez kibiców za co oklaskiwał ich po ostatnim gwizdku sędziego.
To było naprawdę dziwne. Oczywiście, wróciłem tu po raz pierwszy odkąd zawiesiłem buty na kołku i otrzymałem świetny odbiór od kibiców. To było trudne, przegraliśmy mecz więc nie chcesz wychodzić z powrotem na murawę, ale musiałem wyrazić swoje uznanie fanom. To co zrobili również pod koniec spotkania, co było dla mnie niesamowite.
Jestem naprawdę wdzięczny za to, że mogłem otrzymać tu takie przyjęcie. Świetnie jest widzieć w szeregach Chelsea tylu młodych piłkarzy, za moich czasów było inaczej, mieliśmy jedynie grającego od czasu do czasu Rubena. Lamps pokazał, że jeśli będą wystarczająco dobrzy, dostaną swoją szansę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8307.12.2019 13:15
Dawaj do nas John
shcodnick05.12.2019 23:04
Komenty poniżej:
Dobrze, dobry, dobrze, dobry, dobrze, dobrze, że dobry
Na moje zejebiście, że zajebisty! ;)
Na zawsze w sercu JT!
cinek0805.12.2019 21:25
To dobrze, że dobrze.
inzynierRamires05.12.2019 19:08
To dobry pilkarz i zawodnik i asystent
RmFotzsyzrk7905.12.2019 18:25
Dobrze było go znów zobaczyć. To dobry piłkarz i nasz były kapitan.
riddick05.12.2019 18:17
To dobry piłkarz
MrKrzysztof9705.12.2019 17:53
Dobrze było go znów zobaczyć.